Młodzież z Zespołu Szkół nr 1 ten weekend spędziła w Czechach. Pojechała tam na międzynarodowe seminarium programu Klub-net, by pochwalić się osiągnięciami klubu prowadzonego przez siebie.
Seminarium rozpoczęło się 29 sierpnia, a zakończy dziś, czyli 31. Lubinianie od 6 lat prowadzą Klub-net „No name”. Do Czech oprócz nich pojechały 24 inne kluby z Polski. Tam spotkali młodzież z dwóch innych krajów.
– Na spotkaniu lubiński Klub-net pochwali się między innymi pracą wolontariacką z dziećmi oraz Młodzieżową Drużyną Ratowniczą. Wolontariusze z Lubina od 4 lat pracują z dziećmi w programie „Starszy brat – starsza siostra”, w świetlicy socjalnej z dziećmi z rodzin ubogich, prowadzą zbiórki żywności w ogólnopolskich akcjach w hipermarketach, którą to żywność w postaci paczek rozdają ubogim dzieciom i ich rodzinom – informuje Bożena Pahuta nauczycielka, opiekunka lubińskiego Klub-net. – Co roku we wrześniu i październiku robią nabór do swojej grupy w szkołach powiatu lubińskiego. Młodzieżowa Drużyna Ratownicza szkoli młodzież, dorosłych i dzieci w zakresie pierwszej pomocy przedmedycznej oraz bierze udział w wielu imprezach na terenie miasta, powiatu i województwa.
Lubiński klub współpracuje z Niemcami i Czechami. Brał udział w 4 projektach oraz 5 seminariach międzynarodowych. A na to wszystko co robili przez 5 lat pozyskał, pisząc projekty, około 70 tysięcy złotych.
Uczniowskie Klub-nety istnieją w trzech krajach: w Polsce, Niemczech i Czechach. Tworzą je młodzi ludzie, którzy chcą coś samodzielnie zmienić w swoich szkołach, w miejscowościach. Obecnie w programie bierze udział 60 klubów.
MRT