Przez rok co miesiąc panczeniści Natalia Czerwonka i Mateusz Kasprzyk będą otrzymywać po 800 zł stypendium od samorządu województwa dolnośląskiego. Jako jedyni mieszkańcy Lubina znaleźli się na liście 128 najzdolniejszych sportowców z Dolnego Śląska.
Zarząd województwa po raz pierwszy przyznał stypendia dla sportowców z regionu. Aby znaleźć się wśród nagrodzonych w ten sposób, trzeba było mieć na swoim koncie jeden medal zdobyty na mistrzostwach Polski oraz udział w mistrzostwach świata. Zarówno Natalia, jak i Mateusz mogą się pochwalić takimi osiągnięciami.
– W przyszłym roku o stypendium będą się mogli starać poza Natalią i Mateuszem także Łukasz Górski i Patryk Wójcik. Tym razem liczone były osiągnięcia z 2007 roku, a Łukasz i Patryk wymagania spełnili dopiero w tym roku – mówi Marian Węgrzynowski, prezes Okręgowego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego i Sportów Wrotkarskich z Lubina. – Te stypendia to spore odciążenie dla zawodników. Uważam, że to duża pomoc. I bardzo się cieszę, że wśród wyróżnionych znaleźli się Natalia i Mateusz, tym bardziej, że to jedyni lubinianie na liście.
Zarząd województwa przeznaczył na stypendia prawie 500 tysięcy złotych, jest to najwyższa z kwot w Polsce, jaką przekazano na wsparcie wybitnie uzdolnionych zawodników. Otrzymało je 128 zawodników, w tym 9 reprezentujących dyscypliny sportowe dla niepełnosprawnych. Władze Dolnego Śląska deklarują, że co roku zagwarantują w budżecie województwa środki na stypendia dla sportowców.
– Stypendia, aby wspomóc uzdolnionych zawodników, to wspaniała rzecz – dodaje Węgrzynowski. – Jednak podobną pomoc dla młodych, zdolnych sportowców z miasta powinna również przyznawać lubińska rada miejska.
MRT