Dwie mieszkanki Lubina, Kasia Ignaczak i Luiza Ściślewska, wystąpią w najbliższy weekend w finale Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Włoskiej, który już po raz siódmy odbędzie się w Wyrzysku koło Piły. Dziewczyny, aby dostać się do tego etapu konkursu musiały pokonać ponad 200 osób.
W finale zaśpiewa jedynie 20 najlepszych młodych śpiewaków, wybranych spośród tych, którzy zgłosili się do udziału w festiwalu.
– W tym konkursie jeszcze nie brałam udziału – wyznaje Kasia Ignaczak, uczennica III klasy II LO w Lubinie.
Lubinianka występowała za to w wielu innych festiwalach. W tym roku zaśpiewała między innymi w Międzyszkolnym Festiwalu Piosenki Francuskiej w Lubinie, gdzie zdobyła wyróżnienie. A ostatnio wzięła udział w Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Francuskiej w Brzegu – tam otrzymała trzecią nagrodę.
– Bardzo się cieszę z tej nagrody, bo konkurencja była duża, nawet 9-letnie dzieci śpiewały jak zawodowcy – dodaje z uśmiechem Kasia.
Ignaczak, podobnie jak jej koleżanka Luiza Ściślewska, uczy się śpiewu u Idy Tamary Zagórskiej. To ona pomogła dziewczynom wybrać piosenki zarówno na poprzedni festiwal, jak i ten, który odbędzie się w weekend.
Oprócz włoskiego i francuskiego, lubinianki śpiewają również po angielsku, niemiecku i oczywiście polsku. Przyznają jednak, że nie miałyby kłopotów z przyswojeniem sobie jakiegoś nowego języka.
– Jeśli znalazłabym jakąś ciekawą piosenkę w języku choćby chińskim, to nie widzę problemów, żeby jej nie zaśpiewać – żartuje Kasia.
Na razie jednak pozostaje przy europejskich językach. Jak Kasi i Luizie pójdzie śpiew po włosku i czy zostaną doceniony przez jury, przekonamy się już w ten weekend.
MRT
Na zdjęciu Kasia Ignaczak