Jakub „Colin” Brzeziński w dobrym stylu zainaugurował nowy sezon Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Na otwierającym zmagania Rajdzie Świdnickim zajął drugie miejsce. O dobrej pozycji w klasyfikacji generalnej zadecydowała znakomita postawa podczas drugiego dnia rajdu.
Brzeziński przystąpił do świdnickiej rywalizacji z trzecim numerem startowym. Chociaż był uważany za jednego z faworytów, sam nie wspominał ani słowem o wysokich celach. Doskonale pamiętał swój ostatni występ w Świdnickim, kiedy nie dał rady dojechać nawet do mety. Tym razem miało być zupełnie inaczej.
Brzeziński od startu plasował się w gronie najlepszych kierowców rajdu. W pierwszej trójce dojeżdżał na pięciu z siedmiu sobotnich oesów (fragment trasy rajdu samochodowego, przyp. red.). Po pierwszym etapie zajmował trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Do drugiego Łukasza Habaja tracił tylko trzy sekundy, natomiast prowadzący w rajdzie Grzegorz Grzyb miał nad „Colinem” 28 sekund przewagi.
Duże zmiany w generalce przyniósł drugi etap. Na dziesiątym oesie Walim – Kamionki 2, Brzeziński odniósł pierwsze zwycięstwo na odcinku. Dzięki przewadze 5,6 sekund wyprzedził Łukasza Habaja i awansował na drugie miejsce. Cały czas musiał jednak zachować maksymalną czujność, bo Habaj nie zamierzał odpuszczać. Podirytowany spadkiem na trzecie miejsce postanowił postawić wszystko na jedną kartę. Na jedenastym oesie jechał z dużą prędkością, ale na jednym z zakrętów uszkodził zawieszenie i wpadł do rowu.
Błąd głównego konkurenta sprawił, że Brzeziński był już pewny drugiego miejsca. Lepszy od niego okazał się tylko Grzegorz Grzyb, który utrzymał prowadzenie z pierwszego dnia i wygrał cały rajd.
– Gdy przed rajdem wjeżdżaliśmy na rampę z numerem trzy myślałem, że chyba się coś komuś pomyliło. Tymczasem zajęliśmy drugie miejsce, co jest niesamowite. Płakałem już chyba z 18 razy. W niedzielę wreszcie dobraliśmy odpowiednie ustawienia samochodu i mogłem skupić się tylko na jeździe. Nowy sezon rozpoczęliśmy bardzo dobrze. Bardzo nas to cieszy, bo uważaliśmy, że będzie to rajd z serii trudnych – podsumowuje Brzeziński.
Drugą eliminacją cyklu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski będzie Rajd Kaszub Gdańsk Baltic Cup, który odbędzie się w dniach 27-29 maja.