Psy porzucane na lubińskich ulicach znajdują nowych właścicieli w odległych krańcach Polski. Niedawno dog de bordeaux wyjechał do Lublina. Z kolei owczarek niemiecki, dla którego szukaliśmy domu tydzień temu, wyruszył właśnie do Gryfic.
Wilczura znaleziono na klatce schodowej wieżowca przy ul. Leśnej 11 w Lubinie. Jego właściciel nie dbał o niego. Zwierzę było brudne i zarobaczone.
Około roczny pies miał jednak wyjątkowe szczęście w nieszczęściu. Trafił do pana Józefa Gładysza z Gryfic – właściciela domu z dużym ogrodem.
Nowy pan zapewnia, że czworonóg będzie miał doskonałe warunki. Zresztą dał już wyraz sympatii do zwierzęcia, fundując mu pełny komplet szczepień, odrobaczenie oraz preparaty witaminowe i kosmetyczne.
Pan Józef Gładysz miał już wcześniej psa, również owczarka, który dożył sędziwego wieku 15 lat. Co ciekawe, jego poprzedni wilczur także pochodził z Lubina.