Lubinianie wybrali PiS

20

LUBIN. Platforma Obywatelska świętuje swój ogólnopolski sukces. Tymczasem mieszkańcy naszego powiatu mają inne zdanie – Lubin, Ścinawa i Rudna oraz okoliczne miejscowości najwięcej głosów oddały na Prawo i Sprawiedliwość. Ta partia uzyskała u nas 34,07 proc. poparcia, a PO – 29,64 proc. Frekwencja w powiecie lubińskim wyniosła 50,39 procent.

 

Zaraz po Platformie – według głosów wyborców z powiatu lubińskiego – znalazł się SLD – 16,99 proc., Ruch Palikota – 10,7 proc., PSL – 5,76 proc., PJN – 2,3 proc i PPP – 0,54 proc.

Najwięcej głosów zebrali liderzy partii. Co ciekawe, najwięcej, bo prawie 5,5 tys. głosów poparcia, otrzymał lider PO – Grzegorz Schetyna, któremu w czasie kampanii nie szczędzono słów krytyki. O ponad tysiąc głosów mniej – 4 240 głosów – otrzymał lubinian Ryszard Zbrzyny. Podobny wynik ma lider PiS – Adam Lipiński, który zdobył 4 221 głosów. Niewiele mniejsze poparcie miał tutaj młody polityk PiS, Krzysztof Kubów z Lubina, gromadząc 4 080 głosów.

W głosowaniu nie poszczęściło się też innym znanym w Lubinie politykom. Były prezydent Lubina, Tadeusz Maćkała, który tym razem startował do Sejmu z list PSL, zdobył zaledwie 1320 głosów, a Lidia Jarmułowicz – była szefowa legnickiego ZUS-u – tylko 58 głosów.

Na dziś największym zwycięzcą jest Norbert Wojnarowski. Póki co to jedyny parlamentarzysta z Lubina, który ma szansę zasiąść w Sejmie. Jeżeli dodane przez PKW wyniki spowodują, że Wojnarowski spadnie na siódmą pozycję na liście PO, Lubin nie będzie miał żadnego przedstawiciela w parlamecie.

Dodajmy, że z dotychczasowych danych wynika, że frekwencja w całym kraju wyniosła 48,63 procent. Na PO zagłosowało 38,96 proc. wyborców, na PiS – 30,03 proc., na Ruch Palikota – 9,94 proc., na PSL – 8,55 proc., a na SLD – 8,19 proc. Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły wymaganego 5-procentowego progu poparcia i tym samym nie wejdą do Sejmu.


POWIĄZANE ARTYKUŁY