W 19. rocznicę śmierci papieża Jana Pawła II mieszkańcy spotkali się na uroczystości poświęconej jego pamięci.
Jak co roku przy pamiątkowej tablicy przy kościele pw. św. Jana Bosko złożone zostały kwiaty i zapłonęły znicze. Ceremonię poprowadził proboszcz parafii, ksiądz Krzysztof Bucyk. Zgodnie z tradycją kwietniowych spotkań wierni zaśpiewali „Barkę” – pieśń, którą papież Polak darzył szczególnym sentymentem.
Do kościoła przy ulicy Jana Pawła II przyszli dziś mieszkańcy Lubina, a także przedstawiciele władz miasta, powiatu lubińskiego i województwa dolnośląskiego. Obecni byli również parlamentarzyści, radni i reprezentanci stanu górniczego. Po krótkiej ceremonii przy tablicy wszyscy przeszli do świątyni na okolicznościowe nabożeństwo.
– Czułem dojmujący smutek i żal – tak wspomina dzień śmierci Jana Pawła II starosta Lubiński Paweł Kleszcz. – Widziałem w telewizji tych wszystkich ludzi, czekających pod oknem papieskim na Franciszkańskiej 3 Krakowie i potem jeszcze długo tam stojących. Zastanawiałem się, co będzie dalej. Byliśmy wtedy zjednoczeni. Lepsi… Taki stan niestety nie może trwać długo i dziś zastanawiam się, kiedy on się powtórzy – kiedy znowu będziemy razem? – komentuje.
– Dobrze pamiętam też moment wyboru papieża i jego kilkukrotny przyjazd do Polski. Dwa razy uczestniczyłam w jego wizycie w Krakowie. To zawsze były ogromne przeżycia – mówi przewodnicząca Rady Powiatu Lubińskiego Jadwiga Musiał. – Myślę, że mimo tego, że dzisiaj słyszymy różne niepochlebne słowa o papieżu, to on zawsze będzie duchowym autorytetem dla nas i dla kolejnych pokoleń – dodaje.
Fot. JD