Dziś o godzinie 19.50 w hali SP 14, ekipa Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej po raz ostatni zmierzy się w finałowym pojedynku Superligi Kobiet PGNiG sezonu 2011/2012. Tak niewiele brakuje do drugiego z rzędu tytułu mistrzowskiego. W ubiegłym roku, również w finale, kibice stworzyli miedziowym wspaniałą oprawę, a ich doping po każdej zdobytej bramce jeszcze bardziej uskrzydlał dziewczyny. Efektem tego było historyczne mistrzostwo Polski, które Zagłębie mogło świętować z własnymi kibicami. Teraz podopieczne Bożeny Karkut również potrzebują takiej atmosfery.
Jeszcze kilka godzin dzieli KGHM Metraco Zagłębie Lubin od piątego pojedynku z Vistalem Łączpol Gdynia. Duży wpływ na losy spotkania będą mieli miedziowi kibice.
– Zapraszam serdecznie wszystkich sympatyków piłki ręcznej z Lubina i okolic na obejrzenie niesamowitego widowiska jakie odbędzie się dziś w hali Szkoły Podstawowej numer czternaście. Zapowiadamy niesamowitą walkę i mam nadzieję, że zdobędziemy dla kibiców złoty medal! – powiedziała Karolina Semeniuk-Olchawa, rozgrywająca KGHM Metraco Zagłębie Lubin – Marzy mi się obronienie trofeum, także wszystko postawimy na jedną kartę. Damy z siebie wszystko będziemy walczyły do upadłego – dodaje zawodniczka.
– Przy takich kibicach, przy takim dopingu, gra się naprawdę bardzo uskrzydlonym, bardzo na to liczymy. Dziewczyny czekają na kibiców i zapraszamy na mecz choćby miało być ciasno i niewygodnie, ale ten doping ma nam pomóc w tym ostatnim decydującym meczu w walce o złoto. To ostatni mecz, potem już nic nie ma. Ostateczne rozstrzygnięcie, zrobimy wszystko, aby było na naszą korzyść. – zapewniła Bożena Karkut, szkoleniowiec miedziowych.