Lubinianie nigdy nie zapominają o rocznicy śmierci papieża Polaka Jana Pawła II. Pod dębem papieskim tuż obok kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa, zawsze leżą kwiaty i palą się znicze. Dzisiaj przedstawiciele władz miasta uczcili tutaj pamięć Jana Pawła II, jutro oficjalne uroczystości odbędą się w kościele pw. św. Jana Bosko.
2 kwietnia to dla Polaków smutna rocznica. Tego dnia zmarł Jan Paweł II. Od jego śmierci minęło już jedenaście lat. Lubinianie mają miejsce, gdzie mogą powspominać papieża i oddać mu hołd. Tuż obok kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa stoi dąb i kamień papieski. Często leżą tu kwiaty i palą się znicze. 2 kwietnia zazwyczaj jest ich więcej.
Jak co roku, pod dębem pojawili się dziś przedstawiciele urzędu miejskiego i rady miejskiej, którzy w imieniu prezydenta i miasta złożyli wieniec i zapalili znicze.
Zrobili to dzień wcześniej, ponieważ jutro wezmą udział w uroczystościach, które z okazji tej smutnej rocznicy odbędą się w kościele św. Jana Bosko. O godzinie 18 odbędzie się tam msza, a później wszyscy przejdą pod obelisk Jana Pawła II, który znajduje się obok świątyni, i złożą tam kwiaty.
– Na jutrzejszych uroczystościach będą również przedstawiciele rady miejskiej Lubina – mówi Bogusława Potocka-Zdrzalik, przewodnicząca rady miejskiej, która wraz z wiceprzewodniczącym Marcinem Białkowskim pojawiła się dziś pod dębem papieskim. – Bardzo dobrze pamiętam dzień śmierci papieża. Byłam wtedy z koleżanką w górach, w Karpatach. Byłyśmy bardzo poruszone wiadomością o śmierci Jana Pawła II, tym bardziej, że byłyśmy akurat w górach, które tak lubił. Wchodząc na Kopę modliłyśmy się za papieża i wspominałyśmy go – dodaje.
– Tego dnia było też widać w Lubinie, że mieszkańcy to przeżywają. Ulica Jana Pawła II była przepięknie oświetlona – dodaje Marcin Białkowski.
– Pamiętam o tej smutnej rocznicy co roku. W 10. rocznicę pojechałam do Watykanu, by pomodlić się przy grobie papieża Jana Pawła II – wspomina Potocka-Zdrzalik.