178,5 miliona złotych – tyle jak na razie udało się zebrać podczas 33. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pieniądze będą jeszcze wpływać na konto fundacji Jurka Owsiaka przez najbliższe tygodnie, zatem jest spora szansa na pobicie ubiegłorocznego rekordu. Podobnie jak w całej Polsce również mieszkańcy Lubina i okolic pokazali swoje dobre serca i nie szczędzili grosza na zakup sprzętu do diagnostyki i chirurgii onkologicznej oraz aparatury wykorzystywanej w leczeniu dzieci z chorobami hematologicznymi, czyli krwi i układu krwiotwórczego.
Przypomnijmy, że w Lubinie i Ścinawie kwestowało w sumie 110 wolontariuszy należących do sztabu nr 517. W stolicy polskiej miedzi w dniu 33. finału tradycyjnie najwięcej działo się w Galerii Cuprum Arena, gdzie przez kilka godzin odbywały się m.in. występy młodych artystów, animacje, warsztaty, zabawy dla dzieci czy pokaz samoobrony, a także w Centrum Kultury Muza w Lubinie, w którym jak co roku zorganizowano licytacje. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
Efekt? Zebrane 167 tys. zł.
– To jest jest tylko deklarowana kwota po wstępnym przeliczeniu – podkreśla Beata Rzepka, szefowa lubińsko-ścinawskiego sztabu WOŚP. – Nie uwzględnia ona wpłat do e-skarbonek i terminali. Ile dokładnie udało nam się zebrać w tym roku, będziemy wiedzieli prawdopodobnie dopiero w marcu – dodaje.
Na szczególną uwagę zasługuje zawartość jednej z puszek, do której ktoś wrzucił kopertę z kwotą 140 zł i karteczkę z ostatnią wolą.
Rekordową kwotę udało się w tym roku zebrać podczas tradycyjnej aukcji w CK Muza.
– W tym roku od firm i od mieszkańców otrzymaliśmy około 80 przedmiotów do licytacji. Wstępna kwota, jaką zebraliśmy, to 22 tys. 570 zł. Jest to nasz kolejny rekord, z czego się bardzo cieszymy. Dziękujemy wszystkim, którzy tak licznie przybyli wczoraj do Muzy i uczestniczyli w naszej licytacji. Dziękujemy również wspaniałym artystom z Chóru Concordia, akademii Śpiewu Joanny Ślipko oraz Państwowej szkoły Muzycznej I stopnia w Lubinie za występy, które uświetniły tegoroczną aukcję – mówi Małgorzata Broniecka z Centrum Kultury Muza w Lubinie.
Za największą kwotę, bo za 1700 zł, pod młotek trafił kurs prawa jazdy ufundowany przez Akademię Jazdy z Lubina.
– Za 900 zł wylicytowany został Weekend z Mazdą, za piłkę z autografami zawodników KGHM Zagłębia Lubin udało się uzyskać 500 zł, sporo środków zasiliło puszki z licytacji przedmiotów artystycznych – wylicza Małgorzata Broniecka.
Osoby chętne, które z jakiegoś powodu wczoraj nie wsparły Orkiestry, wciąż mogą to zrobić. I to na wiele różnych sposobów. W sieci prowadzonych jest mnóstwo zbiórek czy aukcji, cieszących się dużym zainteresowaniem. Warto wspomnieć tu chociażby o licytacji wystawionej przez Roberta Lewandowskiego dot. biletów na mecz FC Barcelony w rozgrywkach ligi hiszpańskiej, spędzenie weekendu z golfem z Omeną Mensah i Rafałem Brzoską czy też sprzątanie mieszkania przez Macieja Musiała.