Lubinianie dmuchają na zimne

23

Blady strach padł na mieszkańców ul. Topolowej. Wiadomość o tym, że natychmiast muszą opuścić swe mieszkania potraktowali nadzwyczaj poważnie. Wszyscy pamiętają bowiem historię sprzed roku, kiedy to w sąsiednim wieżowcu doszło do wybuchu.

 

To temat okładkowy najnowszego wydania „Wiadomości Lubińskich”, które już dziś ukażą się w stałych miejscach. Czytelników zachęcamy do lektury gazety.

Przypomnijmy, że przyczyną tamtego wydarzenia były eksperymenty nieroztropnego lokatora, który w nieumiejętny sposób pędził bimber. Tym razem również powodem paniki był brak wyobraźni jednego z mieszkańców. Gromadząc zapalniki w mieszkaniu – postawił na nogi wszystkie służby ratunkowe.

W ostatnich dniach nerwowe zrobiły się także lubinianki. Na początku tego tygodnia wyszło na jaw, że w mieście grasuje ekshibicjonista. Okazuje się, że mieszkanki nęka co najmniej od jesieni ubiegłego roku.

I choć perwersyjny mężczyzna nie zrobił nikomu żadnej krzywdy, to panie mają się na baczności. A zwłaszcza po tym, jak słyszą o kolejnych atakach nieuchwytnego gwałciciela z Zielonej Góry.

W naszej redakcji rozdzwoniły się telefony. Lubinianki opisują, w których miejscach spotykały zboczeńca i jak wyglądał. Do problemu poważnie podeszła lubińska policja. Jest więc nadzieja, że wynaturzonego mężczyznę szybko uda się schwytać.


POWIĄZANE ARTYKUŁY