Lubin zatrzymał się, by uczcić bohaterów

2931

Punktualnie o godzinie 17 zawyły syreny i rozbłysły race – lubinianie jak co roku w rocznicę wybuchu powstania warszawskiego uczcili bohaterów, którzy oddali swoje życie za wolność ojczyzny.

Mimo deszczu, pod murem pamięci przy ul. Pruzi pojawiło się dziś sporo osób. W Lubinie to właśnie tutaj odbywają się obchody 1 sierpnia. Tak jak w całej Polsce, w godzinę „W”, gdy zawyły syreny, ludzie zatrzymali się na chwilę, by uczcić 78. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego.

– Bardzo dziękuję wszystkim, którzy przyszli dziś tutaj oddać hołd bohaterom – mówi starosta lubiński Paweł Kleszcz. – Jestem z takiego pokolenia i tak wychowany, że nigdy nie pytałem, dlaczego powstanie wybuchło, tylko dlaczego się nie udało. Stało się, jak się stało. Warszawa podniosła się z gruzów. Po wielu latach powstała Polska, o którą walczyli powstańcy. Ta ofiara nie poszła na marne. Cieszę się, że pamiętamy o tym i mam nadzieję będziemy pamiętać jak najdłużej. Będziemy wspominać tych, którzy oddali swoje życie za to, byśmy wszyscy mogli żyć w wolnym kraju – dodaje.

O organizację uroczystości zadbał powiat lubiński, a oprawę przygotowali strażacy, harcerze oraz uczniowie Zespołu Szkół nr 2.

Powstanie warszawskie, rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17. Trwało 63 dni. Było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Straty powstańcze w walkach o stolicę Polski ocenia się na około 18 tys. zabitych i zaginionych, 25 tys. rannych. Do niemieckiej niewoli dostało się ok. 15 tys. żołnierzy i oficerów polskich. Zginęło ponad 180 tys. ludności cywilnej. Ze względu na tragiczne skutki i wiele ofiar, kwestia zasadności decyzji o rozpoczęciu powstania nadal pozostaje przedmiotem debat i gorących polemik.


POWIĄZANE ARTYKUŁY