Ponad 26 proc. kierowców z Lubina spowodowało przynajmniej jedną szkodę komunikacyjną w swojej historii ubezpieczenia. To plasuje nasze miasto w czołówce rankingu miast pod względem liczby kierowców deklarujących nieostrożną jazdę. Wszystkie miasta województwa dolnośląskiego wypadły lepiej.
Eksperci serwisu Rankomat.pl stworzyli listę 84 największych miast w Polsce z wysoką liczbą tzw. szkodowych kierowców. Analitycy wzięli pod lupę deklaracje właścicieli samochodów poszukujących taniego OC i w ten sposób sprawdzili, po których miastach poruszało się najwięcej kierowców przyznających się do spowodowania chociaż jednej szkody. Okazuje się, że najwięcej takich osób można było spotkać w Sosnowcu (28,6 proc.), a najmniej w Gnieźnie (17,5 proc.).
Do spowodowania przynajmniej jednej szkody w przeszłości przyznało się 26,5 proc. kierowców z Lubina. W rezultacie miasto znalazło się na 16. miejscu, ex aequo ze stolicą województwa świętokrzyskiego – Kielcami.
Statystyczny szkodowy kierowca z Lubina ma 44 lata i korzysta z volkswagena passata, chociaż niewykluczone jest, że w przeszłości dokonał szkód innym pojazdem. Statystyki dotyczące kolizji i wypadków wpływają na cenę OC w danym regionie – w Lubinie średnia składka w III kwartale 2022 r. wyniosła 564 zł, podczas gdy średnia dla całego kraju była o 67 zł niższa. W badanym okresie w uwzględnionych miastach położonych na terenie województwa dolnośląskiego więcej za obowiązkową polisę komunikacyjną płacili jedynie wrocławianie (666 zł), mimo że kierowców, którzy zadeklarowali szkody, było tam mniej (25,3 proc.).
Co więcej, według danych Rankomatu lubińscy kierowcy powodują najwięcej szkód na całym Dolnym Śląsku. W całym województwie do przynajmniej jednego takiego zdarzenia w swojej historii ubezpieczenia przyznało się 23,4 proc. osób. Nic więc dziwnego, że średnia wojewódzka cena OC, wynosząca 551 zł, jest o 13 zł niższa od średniej ceny w Lubinie. W skali całego kraju najmniej za OC płacili kierowcy z Podkarpacia (425 zł), a najmniej szkodowych kierowców można było spotkać na Lubelszczyźnie (20,4 proc.).
Pełny ranking:
źródło: materiały prasowe