W ramach 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin wygrało ze Śląskiem Wrocław w derbach Dolnego Śląska 3:1. Bramki zdobywali Sasa Żivec dwie, Patryk Szysz oraz samobójcze trafienie Lubomira Guldana.
W składzie lubinian od pierwszej minuty do gry zostali delegowani nowi piłkarze czyli Jewgienij Bashkirov i Dusan Drażić. Od początku to „Miedziowi” byli stroną dominującą. Spotkanie odbywało się głównie w środkowej części boiska, a jedyną akcja bramkowa miała miejsce w 44 minucie kiedy to obrońcy Śląska dwukrotnie wybijali piłkę z linii bramkowej.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. W 57 minucie gry długie podanie od Balicia przyjął Bohar, który wyłożył piłkę Żivcowi, a ten zamienił podanie na bramkę. Gra ożywiła się w 62 minucie kiedy strzał Płachety na słupek sparował Hładun. W następnej akcji do interwencji był zmuszony bramkarz gości po strzale Szysza. Fenomenalną akcją popisali się Miedziowi w 68 minucie. Dośrodkowywał Drażić a nożycami bramkę zdobył Patryk Szysz. Chwilę później kolejnego gola strzelił Bohar. Jednak sędzia dopatrzył się spalonego. W 79 minucie Zagłębie zdobyło kolejną bramkę tym razem prawidłową. Drażic dograł do Bohara, który wyłożył piłkę Żivcowi, a ten wpisał się na listę strzelców. Kibice nie mogli narzekać na brak emocji w drugiej części spotkania. W 84 minucie spotkania bramkę samobójcza strzelił Lubomir Guldan. Drugą połowę zdominowali zawodnicy Martina Seveli.
W kolejnym spotkaniu „Miedziowi” zmierza się 4 marca na wyjeździe z ŁKS Łódź.
Fot. Paweł Andrachiewicz
