Trzy miasta – Lubin, Polkowice i Głogów – połączyły siły, aby wspólnie pozyskiwać pieniądze z Unii Europejskiej. Stworzyły Aglomerację Miedziową, do której zapraszają także inne samorządy. – Środki, które jesteśmy w stanie pozyskać w ciągu najbliższych lat, to miliard złotych – mówi prezydent Lubina Robert Raczyński.
– Tworzymy coś w rodzaju trójmiasta. Wiele nas łączy. Mieszkańcy nie są już związani z jednym tylko miastem, czy to z powodu pracy, czy nauki. Poprzez porozumienie będziemy mieli większe szanse na pozyskanie pieniędzy na inwestycje – dodaje burmistrz Polkowic Wiesław Wabik. – Mam nadzieję, że pierwszym projektem, który uda nam się zrealizować, będzie projekt komunikacyjny.
Włodarze Lubina, Polkowic i Głogowa chcieliby połączyć swoje miasta koleją. Zapewniają, że są gotowi wchłonąć infrastrukturę kolejową, jeśli tylko PKP wyremontuje tory.
Samorządowcy chcą też wspólnie przygotować się na okres pomiedziowy, czyli czas, gdy wyczerpane zostaną złoża miedzi. – Mamy szansę przygotować się na to z wyprzedzeniem 10, 15 lat. Żebyśmy się nie obudzili, jak w Wałbrzychu – mówi Raczyński. – Rozmawiamy też z KGHM. Nie chcemy, żeby jego nowoczesna infrastruktura została porzucona. Nowy przemysł powinien się tu rozwijać. Nie będziemy regionem turystycznym. Nie ma się co oszukiwać. Nie mamy atrakcji. Musimy stawiać na przemysł – dodaje.
Dzisiaj prezydent Lubina Robert Raczyński, burmistrz Polkowic Wiesław Wabik i prezydent Głogowa Jan Zubowski podpisali deklarację utworzenia Aglomeracji Miedziowej. – Jest to dokument wyprzedzający działania. Zdajemy sobie sprawę, że jeśli wcześniej nie będzie deklaracji, porozumienia, to później ciężko będzie o pozyskanie środków z Unii – komentuje prezydent Jan Zubowski.
Jak mówią, na razie trudno jednak informować o konkretach, ponieważ nie wiadomo jeszcze, jak będą dzielone pieniądze unijne.