Choć w rozkładach jazdy i na tablicach informacyjnych na stacji figuruje już Lubin bez przymiotnika górniczy, to na pociągach Kolei Dolnośląskich wciąż można zobaczyć starą nazwę. – Dlaczego? – pytają zaciekawieni Czytelnicy. Ponieważ dostaliśmy sporo takich pytań, postanowiliśmy to sprawdzić.
W lutym tego roku dowiedzieliśmy się, że PKP Polskie Linie Kolejowe zmienia dawną nazwę stacji z Lubin Górniczy na Lubin. Takie też tablice pojawiły się na zmodernizowanej stacji i informacja w rozkładach jazdy. Nazwa bez dodatkowego przymiotnika miała zacząć funkcjonować od 9 czerwca, czyli od momentu wejścia w życie nowego rozkładu jazdy pociągów pasażerskich. I zaczęła… ale nie wszędzie.
– Niby już jest Lubin, ale na pociągach nadal Lubin Górnicy. Dlaczego? – pyta nas jeden z mieszkańców. Nie tylko on jednak to zauważył, podobnych maili i telefonów otrzymaliśmy w ostatnich dniach więcej.
Sprawdzamy. Najpierw dzwonimy do Kolei Dolnośląskich, do których należą pociągi. Tam dowiadujemy się, że to co widać na tablicach informacyjnych, pochodzi z systemu PKP PLK.
– Do 9 czerwca Lubin Górniczy funkcjonował w rozkładzie jazdy dla ruchu towarowego. Obecnie jedyna obowiązująca nazwa to Lubin – przyznaje Bohdan Ząbek z biura prasowego PKP PLK, dodając, że wkrótce również w systemach, z których korzystają przewoźnicy, wprowadzona zostanie zmiana.
Gdy zakończy się remont odcinka z Lubina do Rudnej Gwizdanowa, pojawi się jeszcze dodatkowy Lubin już ze słowem towarzyszącym dla określenia nowego przystanku przy stadionie. Na razie nazwa robocza dla tej stacji to Lubin Stadion.