Łódź zatopiona w Lubinie

319

KGHM Zagłębie Lubin w ramach 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy zwyciężyło z ŁKS Łódź 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Damjan Bohar.

Mecz był wyjątkowy, bo pierwszy raz od kilku tygodni spotkanie odbyło się z udziałem publiczności. Od początku meczu kibice Zagłębia ruszyli z dopingiem, ale piłkarze oddali inicjatywę drużynie z Łodzi. W 6. minucie do bramki gospodarzy trafił Wróbel, jednak sędzia po interwencji VAR unieważnił bramkę. Ta sytuacja podrażniła piłkarzy „Miedziowych” i w 10. minucie obok słupka strzelał Białek po składnej akcji całego zespołu. Minutę później po indywidualnej akcji z przed pola karnego uderzał Czerwiński, ale znów niecelnie. W 27. minucie świetna interwencja popisał się Dominik Hładun, po czym akcja przeniosła się pod drugą bramkę gdzie Zagłębie trzykrotnie zagroziło bramce strzeżonej przez Malarza. Jakub Wróbel mógł zostać bohaterem łodzian, a został antybohaterem, dostając czerwona czerwoną kartkę w 40. minucie. Cztery minuty później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową prosto w bramkarza uderzył Bartosz Kopacz. Czego nie udało się obrońcy Zagłębia, udało się Damianowi Boharowi. Skrzydłowy dostał prostopadłą piłkę w pole karne od Sasy Zivca i się nie pomylił wyprowadzając „Miedziowych” na prowadzenie. 

Od mocnego uderzenia zaczęli gospodarze i już po minucie od startu drugiej połowy przed dogodną sytuacją znalazł się Łukasz Poręba, ale uderzył prosto w bramkarza. Chwilę później szczęścia próbował Živec, jednak górą znów Malarz. „Miedziowi” nie zamierzali przestać atakować i w 51 minucie przed świetna szansa stanął Białek. Jego strzał głową minimalnie minął słupek bramki ŁKSu. Zawodnicy Zagłębia dominowali w drugiej odsłonie spotkania i stwarzali kolejne sytuacje, jednak nie potrafili ich zamienić na bramkę. W ostatniej minucie spotkania niewykorzystane sytuacje niemal się zemściły na gospodarzach, kiedy po stałym fragmencie gry poprzeczka uratowała ich przed utratą bramki.

Kolejne spotkanie Zagłębie Lubin rozegra na wyjeździe z Arką Gdynia, we wtorek o godzinie 18.00.

Fot. Paweł Andrachiewicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY