Łobodziński: Nie mogę się doczekać

10

Jeszcze nigdy nie grałem w Chorzowie. Nie mogę się doczekać, chcę się przekonać na własnej skórze, jak to jest. Dla takich meczów gra się w piłkę. Dla mnie byłoby to olbrzymie wyróżnienie, tym bardziej że w ostatnich latach mało kto z polskiej ligi grał w reprezentacji. Leo Beenhakker to zmienił." – mówi Gazecie Wyborczej Wojciech Łobodziński z Zagłębia Lubin.

"Już przed meczem z Kazachami słyszałem ubolewania, że "zagra Łobodziński, a nie Błaszczykowski". Po meczu nie musiałem się wstydzić, nie wyglądałem źle. Fajnie, że Kuba się wyleczył, w wysokiej formie to zawodnik cenny dla każdego zespołu. Ja do wszystkiego podchodzę z pokorą, nie przejmuję się opiniami na swój temat. Mam nadzieję, że nie pogorszę jakości gry naszej drużyny." – dodaje piłkarz.


POWIĄZANE ARTYKUŁY