Zapis meczów z udziałem pomocnika „miedziowych” dotarł ostatecznie do Jeana-Pierre’a Papina, ale… nowy trener „zabukował” sobie prawo do osobistego obejrzenia reprezentanta kraju, nim zostanie podjęta decyzja o wyłożeniu przez RC Lens 400 tys. euro. A ponieważ okienko transferowe zamyka się za półtorej doby, szkoleniowiec francuskiego ligowca już do Lubina zjechać nie zdąży.
– To oznacza, że temat wróci najwcześniej w grudniu – deklaruje Bolek, bo przecież Francuzi ostatecznie nie zrezygnowali z pozyskania "Łobo". Rzec można, że jedynie odłożyli transakcję w czasie.
Łobodziński więc – już z „otwartą głową” – szykować się może do piątkowego, ligowego spotkania z Legią. – Zresztą Wojtek od samego początku wychodził z założenia, że chce usłyszeć tylko ostateczną decyzję, bez wchodzenia w szczegóły negocjacji – dodaje menedżer piłkarza. Teraz – przez kilka najbliższych miesięcy – najcięższa robota właśnie przed nim. Poza ofertą z Lens, na jego biurku leży przecież propozycja z Heart of Midlothian. Mniej oficjalne wieści mówią natomiast również o zainteresowaniu Polakiem najlepszego w tej chwili klubu szkockiego, czyli Celticu Glasgow!
Zgodnie z deklaracją „Łobo” cytowaną powyżej, wziął on udział we wtorkowym, wieczornym sparingu Zagłębia z Polonią Świdnica. Pierwszoligowcy wygrali 10-0, łupem bramkowym podzielili się: Manuel Arboleda (2), Rui Miguel (2), Michał Chałbiński, Vidas Alunderis, Szymon Pawłowski, Piotr Włodarczyk, Michał Steinke i Dawid Plizga. Zagrali także m.in. Rui Miguel i Marcin Pietroń, ale wczorajszy trening – z racji drobnych urazów – obydwaj potraktowali ulgowo.
Pierwszy w ogóle nie wziął w nim udziału, drugi – zszedł w jego trakcie. Pod sam koniec zajęć kłopoty z kolanem zmusiły też do szukania pomocy u masażysty Arboledę. W przypadku całej trójki nie ma jednak obaw o ewentualną absencję w meczowej kadrze na piątkowy mecz z Legią.
Więcej w "Sporcie"