Od dłuższego czasu mówiło się o odejściu pomocnika KGHM Zagłębia Lubin i reprezentacji Polski Wojciecha Łobodzińskiego do jednego z zagranicznych klubów. Popularnym „Łobo” zainteresowanie wyrażał m.in. francuski RC Lens, mówiło się też, że pomocnik mistrzów Polski miałby zagrać w hiszpańskim Racingu Santander u boku Euzebiusza Smolarka. Okazuję się jednak, że jak na razie zawodnik pozostanie w klubie z Lubina.
– Są pewne sygnały ze strony kilku zagranicznych klubów, ale jak na razie nie ma żadnych konkretów – mówi zawodnik, który nie ukrywa, że chciałby zagrać na najbliższych Mistrzostwach Europy – Bardziej niż na transferze zależy mi na grze w reprezentacji podczas mistrzostw Europy. Po ostatnich ruchach Leo Beenhakkera widać, że ważne są regularne występy w klubie. A w jakim, to już mniej ważne. Dlatego raczej nigdzie się nie wybiorę. No chyba, że trafi się coś naprawdę wielkiego." – mówi „Łobo” na łamach Gazety Wrocławskiej.