Początek sezonu dla Miedziowych Lisów jest nienajlepszy. We wszystkich dotychczasowych spotkaniach nie udało im się jeszcze wyrwać choćby punktu. Za nimi trzecia seria spotkań, w której musieli uznać wyższość Trefla Gdańsk.
Zarówno podopieczni Pawła Ruska, jak i Michała Winiarskiego byli pełni sportowej złości przed tym spotkaniem. Obie ekipy nie wygrały jeszcze w tym sezonie spotkania, tym bardziej apetyty na to były ogromne.
Ergo Arena od samego początku sprzyjała gospodarzom. Po długiej wymianie Bartłomiej Mordyl z Trefla zdobył pierwszy punkt w tym meczu. Były Miedziowy Lis – Bartłomiej Lipiński podwyższył na 2:0, a po chwili było 3:1. Przyjmujący Marcin Waliński zmniejszył straty do różnicy jednego punktu, ale miejscowi czuli wiatr w żaglach i szybko odskoczyli na dużą różnicę. Moritz Reichert asem serwisowym zamknął pierwszy rozdział tego spotkania.
Drugą odsłonę meczu goście chcieliby szybko zapomnieć. Choć z początku pojedynek był dość wyrównany to jednak szybko Trefl przejął inicjatywę i podopieczni Michała Winiarskiego pokonali Cuprum 25:15. Trzecia odsłona spotkania to w dalszym ciągu dominacja Trefla, który wygrał takim samym rezultatem jak drugiego seta. Ostatni punkt zdobył asem serwisowym atakujący Mariusz Wlazły. Trefl na własnym terenie pokonał Cuprum 3:0.
3.kolejka PlusLigi, Ergo Arena
Trefl Gdańsk – Cuprum Lubin 3:0 (25:23, 25:15, 25:15)
Trefl Gdańsk: Lipiński, Wlazły, Kozub, Sasak, Reichert, Kampa, Urbanowicz, Mika, Mordyl, Crer, Zasleszczyk, Łaba, Libero: Pruszkowski, Olenderek.
Cuprum Lubin: Waliński, Maruszczyk, Gunia, Ferens, Sekita, Pietraszko, Kapica, Krage, Kaźmierczak, Stępień, Libero: Sas, Szymura.