Lisy bez punktów. W Hali RCS lepsza Stal

192

Po bardzo udanej inauguracji, podopieczni Pawła Ruska musieli przełknąć gorzką pigułkę porażki. Niestety dla nich, przyszło im to zrobić we własnej hali, gdzie ulegli Stali Nysa.

Pierwsze trafienie w Hali RCS w nowym sezonie zanotował Grzegorz Pająk. Otworzył tym samym wynik meczu. Bardzo szybko ekipa gości wyszła na prowadzenie. Mocno we znaki gospodarzom dał się ich były przyjmujący – Michał Gierżot, który mocno napsuł nerwów Cuprum w elemencie zagrywki. Pierwszy challenge został wzięty przy stanie 11:19 dla Nysy. Goście pierwszego seta wygrali 12:15. Cuprum zostało rozłożone na łopatki.

W drugiej części meczu przyjezdni otworzyli wynik za sprawą Jakuba Abramowicza, a po chwili asem serwisowym podwyższyli na 0:2. Dobrze w tej części meczu zaprezentował się choćby przyjmujący Lisów Alexander Berger. Przy siatce zaś ataki zatrzymywał Moustaphe M’Baye, ale sporo „torped” Wassima Ben Tary czy Gierżota dochodziło do skutku i Nysa punktowała. Drugiego seta Stal wygrała 20:25. W trzecim Lisy jakby łapały wiatr w żagle i przez jakiś czas prowadzenie Nysy to zaledwie różnica dwóch punktów, ale ostatecznie podopieczni Daniela Plińskiego wygrali 15:25 i cały mecz 0:3.

Cuprum Lubin: Ferens, Lorenc, Kubicki, M’Baye, Pietraszko, Kapica, Czerny, Krage, Pająk, Kaźmierczak, Kovalov, Berger, Libero: Sas, Szymura.
Trenér: Paweł Rusek

PSG Stal Nysa: El Graoui, Buszek, Jankowski, Kramczyński, Gierżot, Ben Tara, Zhukouski, Zerba, Miyaura, Abramowicz, Kwasowski, Szczurek, Libero: Dembiec, Biniek.
Trenér: Daniel Pliński

Fot. Mariusz Babicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY