Rewanżowe spotkanie Cuprum Lubin ze Skrą Bełchatów ponownie lepiej ułożyło się dla ekipy Slobodana Kovacia. W Hali Energia, gospodarze wygrali 3:1.
Wynik meczu otworzył atakiem ze środka Mateusz Bieniek. Po chwilowej euforii, w polu zagrywki znalazł się środkowy Bełchatowa i trafił w siatkę. Kolejne punkty, zarówno dla gospodarzy, jak i gości były zdobywane na błędach rywali. Po jednej autowej zagrywce gospodarzy, ekipa Pawła Ruska wyszła na prowadzenie, które po chwili wynosiło 8:11. Gospodarze dogonili jednak Cuprum Lubin i po punktach Karola Kłosa i Aleksandara Atanasijevicia, objęli prowadzenie, którego nie oddali do końca seta. Do końca jednak Miedziowi nie odpuszczali i mocno napsuli nerwów rywalom.
Druga część meczu zaczęła się od dwóch asów serwisowych Bieńka. Gospodarze zostali po chwili zaskoczeni lepszą grą gości przy siatce, a tutaj na pewno dobrze spisał się Kamil Maruszczyk. Spotkanie było wyrównane. Choć gospodarze utrzymywali dwupunktową przewagę to cały czas po piętach deptała im ekipa Pawła Ruska, która pod konie uruchomiła mocny blok, a na skrzydle Remigiusz Kapica zaczął torpedować Bełchatów. Cuprum wygrało 23:25.
Kolejne dwa sety to już lepsi o krok od przeciwników gospodarze meczu. Skra wygrała 25:22 i 25:20 zdobywając w tej kolejce 3 punkty. 8 stycznia o godzinie 14.45 Lisy podejmą zespół Projekt Warszawa.
14.kolejka PlusLigi, Hala Energia
Skra Bełchatów – Cuprum Lubin 3:1 (25:22, 23:25, 25:22, 25:20)
MVP meczu: Mateusz Bieniek (Skra Bełchatów)
PGE Skra Bełchatów: Sawicki, Kłos, Schulz, Kooy, Taht, Ebadipour, Atanasijevic, Łomacz, Adamczyk, Bieniek, Mitić, Czerwiński, libero: Piechocki, Milczarek
Cuprum Lubin: Waliński, Maruszczyk, Gunia, Ferens, Bociek, Sekita, Pietraszko, Kapica, Krage, Gierżot, Kaźmierczak, Stępięń, libero: Sas, Szymura