LUBIN/WARSZAWA. Wysyłali zaproszenia na spotkanie, listy, pisma, ale odzewu nie było, dlatego postanowili sami wybrać się do Warszawy i spotkać z premierem Donaldem Tuskiem. Przedstawiciele Koalicji „Rozwój TAK – odkrywka NIE” w czwartek, 25 sierpnia, spotkają się pod kancelarią prezesa rady ministrów. Liczą, że uda im się dostarczyć bezpośrednio szefowi rządu ich list otwarty.
Do Warszawy pojadą wójt gminy Lubin Irena Rogowska oraz inni włodarze – burmistrzowie, wójtowie – kilkunastu gmin, na których terenach, według planów rządu, ma powstać kopalnia odkrywkowa węgla brunatnego.
Już kiedyś odwiedzili Warszawę, aby publicznie zamanifestować swój sprzeciw wobec planów rządu utworzenia kopalni odkrywkowej węgla brunatnego. Teraz zależy im przede wszystkim na osobistym spotkaniu z premierem i przekazaniu mu listu.
– List otwarty jest zdecydowanym protestem członków koalicji przeciwko planowanemu wkrótce, tj. na koniec sierpnia br., przyjęciu przez radę ministrów, wbrew obowiązującym procedurom, uchwały zatwierdzającej Koncepcję Zagospodarowania Przestrzennego Kraju 2030 – informują przedstawiciele koalicji. – Dokument ten bez skrupułów ignoruje setki poprawek i zastrzeżeń zgłoszonych w toku tzw. konsultacji społecznych i doprowadzi do wdrożenia w życie planów budowy nowych kopalń węgla brunatnego, wbrew woli dziesiątek tysięcy mieszkańców wyrażonej w referendach z 2009 r. Umożliwi to przeprowadzenie wysiedleń na masową skalę.
Przedstawicielom Koalicji „Rozwój TAK – odkrywka NIE” w Warszawie będzie towarzyszyć reprezentacja niemieckiej gminy Schenkendöbern, na którą również oddziaływać może planowana w Polsce kopalnia węgla brunatnego. Przedstawiciel tej gminy, Andreas Stahlberg, również będzie miał list do premiera Donalda Tuska.
Pod kancelarią premiera przedstawiciele Koalicji „Rozwój TAK – odkrywka NIE” pojawią się o godzinie 11. Potem pójdą jeszcze do marszałka Sejmu.