Trwa likwidacja szybów P3 i P4 „Polkowic Wschodnich”. Jak zapewniają władze KGHM, po ich zasypaniu spółka będzie mogła sięgnąć po bogatą w miedź rudę.
– Zdemontowany został wyciąg górniczy szybu P4. Szyb P3 też jest już demontowany. Obecnie trwają przygotowania do zmiany sposobu wentylowania kopalni i dostarczania w jej głąb mediów. Likwidacja szybów potrwa około 6 miesięcy – informuje Monika Kowalska, rzecznik KGHM Polska Miedź.
Do zasypania szybów, które sięgały na 823 metry w głąb ziemi, potrzeba aż 50 tysięcy metrów sześciennych skał, piasku i betonu.
– To tyle ile pomieści naraz niemal 8 tysięcy wywrotek – dodaje Kowalska.
Szyby są likwidowane, ponieważ złoże w tym miejscu zostało już wyeksploatowane. Ruda miedzi w ilościach gwarantujących opłacalność jej wydobycia znajduje się już tylko w filarach ochronnych, czyli parcelach, które dotąd zabezpieczały oba szyby i budynki zaplecza (łaźnie, biurowce). Z uwagi na konieczność zachowania bezpieczeństwa do tej pory nie można było eksploatować tych terenów bogatych w miedź. Aby zacząć wydobywać rudę, trzeba bowiem zasypać szyby P3 i P4, a także zabezpieczyć je przed wdarciem się do ich wnętrza wód gruntowych.
– Plan zakłada rozpoczęcie eksploatacji filara ochronnego w pierwszej połowie 2009 roku. Wydobycie rud miedzi z niego może potrwać jeszcze nawet 6 lat – mówi rzecznik.
Terenowi nad kopalnią zostanie przywrócony wygląd sprzed 1962 roku, kiedy rozpoczęły się prace związane z jej budową. W pobliżu władze okolicznych samorządów planują stworzyć schronisko dla zwierząt.
MRT