Dwa zwycięstwa młodziczek i porażka juniorek młodszych – takie wyniki osiągały w miniony weekend siatkarki Watahy Lubin, które reprezentowały nasze miasto w rozgrywkach wojewódzkich. Zawodniczki teraz czeka kilkudniowa przerwa świąteczna od meczów.
Pierwszy z weekendowych pojedynków padł łupem zawodniczek UKS Gminy Miękinia w ramach rozgrywek Dolnośląskiej Ligi Piłki Siatkowej. Przyjezdne w decydujących fragmentach zagrali skuteczniejszą siatkówkę i zasłużenie wywiozły z Lubina komplet punktów.
– Mieliśmy swoje szanse i fragmenty bardzo dobrej gry, rozpoczynając choćby 1. seta po bezbłędnej grze 8:2. W trzecim secie również graliśmy dobrą siatkówkę, idąc punkt za punkt, ale w końcówce partii popełniliśmy trzy błędy i straciliśmy kolejną szanse na przedłużenie tego meczu – relacjonuje Przemysław Cedro, szkoleniowiec Watahy Lubin.
Od początku sezonu zespół juniorek młodszych przechodzi problemy kadrowe i zdrowotne, co przekłada się na nierówne grę oraz dyspozycję poszczególnych zawodniczek. – Nie może to być wymówka dla nas. To kolejny mecz, w którym wiemy, że nie zrobiliśmy wszystkiego, co można było zrobić w tej danej dyspozycji, by wygrywać spotkania, a swoje szanse w tym czy poprzednim meczu mieliśmy – dodaje.
Ten rok drużyna zakończyła fazie półfinałów z trzema przegranymi i na pewno morale drużyny nie są najlepsze. Jak jednak podkreślają w klubie, tanio skóry nie sprzedadzą.
– Został nam tydzień treningów, który solidnie przepracujemy, a następnie udamy się na krótką 5-dniową świąteczna przerwę i wracamy do pracy. Tak, by trzy kolejne mecze rewanżowe wygrać i udowodnić sobie, że potrafimy wygrywać z najlepszymi. Dziękujemy kibicom, którzy tak licznie wypełnili halę SP12 i głośnym dopingiem wspierali oba zespoły – mówi Cedro.
Drugi dzień weekendowych zmagań w Szkole Podstawowej nr 12 im. Czesława Niemena w Lubinie na duży plus dla pierwszego zespołu młodziczek Watahy. W rozgrywkach 3. ligi dolnośląskiej młodziczek lubinianki radzą sobie wyśmienicie, zajmując pierwsze miejsce w tabeli z bilansem czterech zwycięstw i zmierzają tym samym małymi krokami po awans do 2 ligi
Tym razem zawodniczkom Watahy przyszło się mierzyć z zespołem UKS „Dwójka” Milicz, z którym pewnie wygrały 2:0. Następnie po dobrej grze zwyciężyły również z rywalkami z Akademii Siatkówki AZS AWF Wrocław II 2:1
Drużyna na świąteczna przerwę uda się więc w dobrych nastrojach.
– Zanim jednak zasiądziemy w gronie najbliższych przy wigilijnym stole, ciężko przepracujemy poprzedzający tydzień bo, w przerwie między świętami zaplanowaną mamy jednostkę treningową i udział w wyjazdowym turnieju – podkreśla trener Przemysław Cedro.