Po lekcjach, czasem nawet w ich trakcie, lubińscy licealiści kręcą filmy. Założyli własne studio filmowe, a to co stworzą pokazują publiczności na dużym ekranie w Centrum Kultury Muza. Ostatnio postanowili zmienić repertuar i po zabarwionych komediowo „Balladynie” i „Wiedźmaku”, nakręcili dramat psychologiczny zatytułowany „Powstaniec”. Premierowy pokaz odbędzie się już w najbliższą niedzielę.
– To film o niepełnosprawnym chłopaku, który walczy z samym sobą – opowiada jeden z młodych filmowców Marcin Lesisz z Uisel Studio. – Scenariusz został oparty na pomyśle Irka Staronia, ale napisaliśmy go wspólnie.
Efekty trzymiesięcznej pracy chłopaków będzie można podziwiać już w najbliższą niedzielę, 5 kwietnia.
– Zapraszamy na projekcję filmu na godzinę 12 do sali kameralnej w Muzie. Wstęp jest bezpłatny – mówi Marcin.
Pokaz będzie swoistym testem dla filmowców. Jeżeli film spodoba się publiczności, licealiści chcą go wysłać na kilka festiwali.
– Ale o tym zdecydujemy później – dodają.
„Powstaniec” to nie pierwszy film w dorobku lubińskich licealistów. Zaczęli od parodiowania znanych seriali. Filmy te pokazywali tylko w szkole. Później nakręcili „Balladynę” i usłyszała o nich cała Polska. Wystąpili nawet w programie śniadaniowym TVN-u i „Teleexpressie”. Potem był „Wiedźmak”, a teraz młodzi kręcą „Don Kichota”, którego premierę planują na wrzesień.
– Teraz o wiele łatwiej nam zdobyć sprzęt i pozyskać aktorów – uśmiecha się Lesisz. – Telewizja Regionalna i Muza pożyczają nam kamery. Nie musimy już tak się starać, żeby wynająć salę na projekcję filmu…
MRT