Balon wypełniony helem, z podczepioną kasetą z aparaturą pomiarową wzniósł się dziś z boiska przy I Liceum Ogólnokształcącym w Lubinie. Uczniowie postanowili samodzielnie zbadać stratosferę, nie tylko nad miastem.
Przygotowania do startu zajęły im kilka miesięcy, bowiem cel był bardzo ambitny – balon o średnicy około dwóch metrów miał wzlecieć na wysokość minimum 30 kilometrów i przez kilka godzin zbierać dane na temat warunków panujących w dolnej warstwie ziemskiej atmosfery.
Jest to kolejny projekt realizowany w ramach olimpiady „Zwolnieni z teorii”. Drużyna w składzie: Bartosz Doszczeczko, Krzysztof Stępień, Aleksandra Sobolewska, Magdalena Zieleniec i Norbert Rykowski postanowiła przybliżyć młodszym mieszkańcom Lubina podstawy astronomii.
– W szkolnym programie jest zbyt mało czasu na tę dziedzinę nauki – mówi Bartosz. – Chociaż podczas prezentacji, jakie prowadziliśmy w szkołach, padały pytania na temat czarnych dziur i zaginania czasoprzestrzeni, woleliśmy skupić się na podstawach. Okazuje się, że elementarna wiedza na temat na przykład powstania wszechświata nie jest tak powszechna, jak mogłoby się wydawać.
Z roli nauczycieli licealiści przeszli do roli badaczy. Pozyskali sponsorów do realizacji finalnego przedsięwzięcia i za 2,5 tysiąca złotych kupili lateksowy balon, zbiorniki z helem oraz urządzenia do dokonywania pomiarów. Zależało im m.in. na zebraniu jak największej dokumentacji fotograficznej. Zadbali nie tylko o stronę techniczną, ale i prawną – zgodnie z przepisami lot został zgłoszony do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Dziś rano balon uniósł się w powietrze. Kilka godzin po starcie podczepiona do niego kapsuła o wadze 3,5 kg, wyposażona w mały spadochron, wylądowała w okolicy Ząbkowic Śląskich. Umieszczony wewnątrz niej nadajnik GPS ułatwił znalezienie pojemnika. Zebraną dokumentację młodzi naukowcy przedstawią m.in. na facebookowym profilu swojego projektu – Spatium.