Lewy spirytus, a papierosy z Białorusi

32

REGION. Zapowiada się pracowity rok w dolnośląskiej służbie celnej. Po ujawnieniu w ubiegłym tygodniu prawie 800 kg nielegalnego tytoniu, celnicy dokonali kolejnego niecodziennego odkrycia. W jednym z gospodarstw w naszym regionie znaleźli ponad tonę tytoniu, 300 tysięcy sztuk papierosów oraz 1336 litów alkoholu o łącznej wartości prawie 840 tys. zł.

– Podczas kontroli prowadzonej na terenie jednej z posesji, oprócz nielegalnych wyrobów akcyzowych zatrzymano również przedmioty służące do ich konfekcjonowania. Były to butelki, etykiety z nadrukiem, nakrętki oraz woreczki do pakowania tytoniu – wylicza Aleksandra Pokora, rzeczniczka dolnośląskiej Izby Celnej.

Celnicy przy wsparciu funkcjonariuszy CBŚ dokładnie przeszukali całą posesję, czyli wszystkie pomieszczenia mieszkalno-gospodarcze. Znaleźli tam wspomniane papierosy z akcyzą białoruską, mołdawską, rosyjską, ukraińską, a także tytoń nieoznakowany. Łączna ich wartość rynkowa to ponad 161 tys. złotych.

– Ponadto celnicy ujawnili tam także ponad tonę tytoniu ciętego do palenia bez akcyzy o wartości 518 tys. zł. oraz 2000 sztuk woreczków służących do jego konfekcjonowania i 279 podrobionych etykiet do tytoniu popularnej rynkowej marki – dodaje Aleksandra Pokora.

Reszta kontrabandy ukryta była w garażu. Właściciel zebrał tam 1264 litów spirytusu, 24 litry wódki oraz 48 litrów wina, a także 14 tysięcy zakrętek do butelek, 2030 szklanych butelek oraz prawie 20 tysięcy etykiet samoprzylepnych z nadrukiem i nazwami znanych alkoholi. Ujawnione towary zostały zabezpieczone jako dowody rzeczowe w postępowaniu karno-skarbowym.


POWIĄZANE ARTYKUŁY