Lekarze bez tajemnic

12

Położnicy, uczestniczący przy porodzie podczas którego noworodek wypadł na podłogę, zostali zwolnieni z tajemnicy lekarskiej. Wcześniej nie mogli zeznawać w tej bulwersującej opinię publiczną sprawie, ponieważ obowiązywała ich zawodowa poufność.

 

– Śledztwo prowadzone jest w tak zwanej sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom – przypomina Barbara Izbiańska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Lubinie. – Zanim przesłuchamy personel medyczny miną jakieś dwa, trzy tygodnie – przyznaje.

Dlatego tak długo? – Musimy ustalić termin przesłuchania, wysłać wezwania, a to wszystko trwa – przyznaje szefowa lubińskich śledczych.

Dziś jeszcze nie wiadomo czy w tym przypadku doszło do tzw. błędu w sztuce lekarskiej. Niewykluczone, że w tej kwestii prokuratura będzie musiała poprosić o opinię biegłych medyków.

Sprawa badana jest pod kątem artykułu 160 kodeksu karnego, mówiącego o narażeniu człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze od 3 miesięcy do lat 5 więzienia.

Więcej: /aktualnosci,11018,porod_personel_wywiazal_sie_z_obowiazkow.html


POWIĄZANE ARTYKUŁY