LUBIN. Nie żyje kierowca hondy CR-V na wrocławskich numerach rejestracyjnych. Ofiara to 56-letni mieszkaniec Legnicy. Z kolei 29-latek, jadący volkswagenem passatem na lubińskich tablicach, został zabrany do szpitala na obserwację. Ma ogólne potłuczenia. Kierującemu bułgarskim tirem nic się nie stało. Oba samochody osobowe jechały od strony Lubina do Legnicy. Ciężarówka w przeciwnym kierunku.
Do wypadku z udziałem tych trzech pojazdów doszło o godz. 10.24 na 378 km drogi krajowej nr 3 – tuż przed Chróstnikiem od strony Lubina. Trasa na Legnicę była całkowicie zablokowana. W południe policja poinformowała, że ruch zostanie przywrócony dopiero za kilka godzin. I faktycznie, oba pasy udrożniono dopiero o godz. 14.45.
– Samochód ciężarowy stoi w poprzek drogi i trzeba sprowadzić specjalistyczny sprzęt, by go usunąć z jezdni – mówił starszy aspirant Jan Pociecha, rzecznik prasowy lubińskiej policji.
Honda, która zderzyła się z tirem została tak zmiażdżona, że trudno wywnioskować, jakiej marki było to auto. TIR jest także mocno uszkodzony. Jego kierowcy, obywatelowi Bułgarii, nic się nie stało. Do szpitala trafił kierujący passatem, który nie zdążył wyhamować i uderzył w tira.
Policja nie dopuszcza postronnych do miejsca wypadku. Aby dostać się do wnętrza doszczętnie rozbitej hondy, strażacy musieli użyć specjalnych nożyc do cięcia metalu. Kierowca podróżujący samochodem osobowym nie miał szans na przeżycie. Zginął na miejscu.
Na miejscu tragedii pracuje ekipa dochodzeniowo-śledcza, prokurator oraz specjaliści z zakresu ruchu drogowego. Wspólnie będą próbowali ustalić okoliczności i przyczyny wypadku.
W tym miejscu do podobnej tragedii doszło ponad pół roku temu: /aktualnosci,11245,zmarl_kierowca_mazdy_foto_.html