Być może dzięki natychmiastowej reakcji mieszkańców udało się uniknąć kolejnej tragedii na drodze. W ręce lubińskiej policji wpadło dwóch, pozbawionych wyobraźni, kierowców. Pierwszy z nich próbował odjechać samochodem, mimo że był tak pijany, że ledwo mógł utrzymać się na nogach. Drugi z zatrzymanych, pod względem ilości wypitego alkoholu, niewiele ustępował swojemu poprzednikowi…
Ledwo utrzymując równowagę, wsiadł do mercedesa i próbował odjechać. Czujny mieszkaniec natychmiast poinformował policję o tym, co zobaczył. Na miejscu zjawili się mundurowi, którzy zatrzymali pojazd zgodny z opisem. Od kierowcy samochodu, 53-letniego mieszkańca powiatu polkowickiego, czuć było silną woń alkoholu. Okazało się, że jest kompletnie pijany – wydmuchał prawie trzy promile alkoholu.
Tego samego wieczoru, policjanci dostali kolejne zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego kierowcy. Policjanci zatrzymali samochód marki Chevrolet. Przypuszczenia funkcjonariuszy potwierdziły się i tym razem. 65-letni mieszkaniec Lubina miał w organizmie dwa i pół promila alkoholu.
Obaj mężczyźni za swoje nieodpowiedzialne zachowanie poniosą teraz surową karę. Za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi im do dwóch lat pozbawienia wolności.
– Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, albo pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż trzy lata. Poza tym, sąd orzeka świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5 do 60 tysięcy złotych – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.