Po raz kolejny lubińscy radni nie dali prezydentowi zgody na zaciągnięcie kredytu do 50 mln zł. Oznacza to m.in., że mieszkańcy nie będą mogli otrzymać obiecanych dopłat do wody.
W porządku obrad dzisiejszej sesji znalazł się tylko jeden punkt, dotyczący właśnie możliwości zaciągnięcia pożyczki przez prezydenta. Aby uchwała była ważna, wymagała bezwzględnego poparcia rajców. Tymczasem ośmiu z nich było za, siedmiu przeciw, a reszta wstrzymała się od głosu.
W konsekwencji tego głosowania już teraz wiadomo, że zabraknie pieniędzy m.in. na budowę basenów przy szkołach podstawowych nr 8 i 10 oraz dokończenie budowy hali widowiskowo-sportowej przy Ośrodku Sportu i Rekreacji.
– Dla mnie to absurd, że najpierw radni podejmują uchwałę o dopłatach do wody, a następnie nie zezwalają prezydentowi na zaciąganie kredytów – komentuje Krzysztof Maj, rzecznik prasowy prezydenta miasta.
Przypomnijmy, że zgodnie z decyzją rajców miasto miało dopłacać 3 zł do każdego metra sześciennego zużytej wody. Dzisiejsze głosowanie sprawiło, że wykonanie tej uchwały będzie niemożliwe. Jej realizacja oznaczałaby bowiem złamanie dyscypliny budżetowej.
Joanna Michalak