Już dzisiaj, 10 kwietnia, w ramach cyklu DKF w lubińskim kinie Muza będzie można obejrzeć oscarowy film „Strefa interesów”. Co jeszcze w kwietniu będą mogli obejrzeć kinomani?
Seanse jak zwykle będą się odbywać w każdą środę o godz. 19. Bilet na jedną projekcję kosztuje 17 zł, a miesięczny karnet na wszystkie – 55 zł.
W kwietniu wyświetlone zostaną: „Strefa interesów” (10 kwietnia), „Pianoforte” (17 kwietnia) i „Tyle co nic” (24 kwietnia).
Szczegółowy repertuar można znaleźć na stronie ckmuza.eu.
O filmach:
„Strefa interesów”
Brytyjski reżyser Jonathan Glazer przygląda się domowej idylli w czasach nazistowskich Niemiec. Rudolf (Christian Friedel) wraz z żoną Hedwigą (Sandra Hüller) oraz czwórką dzieci i psem mieszkają w przestronnym, pedantycznie czystym domu z wypielęgnowanym ogrodem i szklarnią. Celebrują rodzinne obiady, marzą o wakacjach w ukochanych Włoszech. W weekendy lubią popływać kajakami lub pospacerować po lesie z przyjaciółmi. Jednak zza ścian ich domu często dobiegają niepokojące odgłosy, a czasem rozpaczliwe krzyki, ponieważ Rudolf Höss jest komendantem obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. „Strefa interesów” to porażające studium banalności zła, w którym nigdy nie jesteśmy świadkami ludobójstwa ani obozowej rzeczywistości. Wszystko, co brutalne, od czego chce się odwrócić wzrok, zostaje wypchnięte poza dom Rudolfa i Hedwigi, hermetycznie zamknięte poza ich codziennym życiem. Rodzinną sielankę tylko od czasu do czasu zakłóca dym z pobliskich kominów obozu. Czy można urządzić sobie sterylny raj w cieniu cudzego piekła, tak aby jego ślady nie przeniknęły do świadomości i sumienia? Film był nominowany do 5-u Oscarów – ostatecznie otrzymał 2 statuetki: dla najlepszego filmu międzynarodowego i za dźwięk.
„Pianoforte”
Ogromne emocje i szansa, która zdarza się raz w życiu. W trakcie eliminacji jest ich 160, do finału trafia zaledwie 12 osób. Konkurs Chopinowski jest najbardziej prestiżowym wydarzeniem tego typu na świecie. Odbywa się co pięć lat w Warszawie i biorą w nim udział największej sławy pianiści i pianistki. Na pierwszym planie w filmie znajdują się młodzi uczestnicy konkursu z różnych stron świata i ich marzenia. Swoje życie od dzieciństwa podporządkowali grze na fortepianie i czują się gotowi, żeby stanąć do rywalizacji. Po raz pierwszy w historii mamy szansę obserwować ich zakulisowe katorżnicze przygotowania, ale towarzyszymy im także prywatnie, kiedy odsłaniają swoje barwne, niepokorne osobowości. Niektórzy marzą o graniu w ulubioną grę na konsoli, inni w oczekiwaniu na werdykt spędzają bezsenne noce w warszawskich barach. Nieubłagane reguły konkursu sprawiają, że nie dla wszystkich znajdzie się miejsce na podium. To wciągająca opowieść o dojrzewaniu, buncie i muzyce w cieniu ogromnych oczekiwań. Film był hitem festiwalu Sundance i otrzymał Nagrodę Publiczności w czasie największego polskiego festiwalu filmowego – Millennium Docs Against Gravity. Zdobył też Orła – nagrodę Polskiej Akademii Filmowej – dla najlepszego filmu dokumentalnego.
„Tyle co nic”
Jarek (Artur Paczesny) to rolnik z krwi i kości, który nie boi się ciężkiej pracy ani konfrontacji z władzą. Kiedy lokalny poseł zdradza interesy miejscowych, Jarek zostaje liderem protestu i organizuje pikietę pod domem polityka. Nie wie, że wkrótce znajdzie się w samym środku mrocznej intrygi, która zagrozi jego bliskim i postawi pod znakiem zapytania wymarzoną przyszłość… Film doceniono podczas ostatniego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Grzegorza Dębowskiego nagrodzono za najlepszy debiut reżyserski i najlepszy scenariusz. Grającego główną rolę Artura Paczesnego obwołano najlepszym aktorem. Agnieszka Kwietniewska zdobyła laur dla najlepszej aktorki drugoplanowej. Reżyser zdobył też Orła – nagrodę Polskiej Akademii Filmowej – dla Odkrycia roku.