Kombatanci, mieszkańcy, urzędnicy – na Wzgórzu Zamkowym złożono dziś kwiaty i zapalono znicze. W ten sposób upamiętniono kolejną rocznicę drugiej zsyłki Polaków na Syberię. Pamiętano też o ofiarach katastrofy smoleńskiej, której rocznica przypada jutro.
Uroczystości rozpoczęły się w małym kościele, gdzie modlono się w intencji Sybiraków oraz ofiar tragedii smoleńskiej.
Później kwiaty i znicze złożono pod pomnikiem papieża Polaka, pod kamieniem poświęconym Kresowiakom, a na koniec pod Dębami Katyńskimi.
– Cieszymy się, że nadal jest duża grupa mieszkańców, która pamięta i chce razem z nami uczcić pamięć tych osób – mówi Antonina Buchta z lubińskiego koła Związku Sybiraków. – My, Sybiracy, jesteśmy coraz starsi, zdrowie już nie to. Tym bardziej cieszy nas, że w tych ważnych uroczystościach zawsze towarzyszy nam młodzież. Wierzymy, że to właśnie ci młodzi ludzie będą dbali, by pielęgnować historię naszego kraju – dodaje.
Oprócz Sybiraków i delegacji ze szkół, kwiaty złożył też starosta Adam Myrda wraz z przewodniczącą rady powiatu Jadwigą Musiał, wójt Tadeusz Kielan oraz wiceprzewodniczący rady miejskiej Marcin Białkowski wraz z dyrektor gabinetu prezydenta Marzeną Reutt.
– Kultywowanie pamięci tych tragicznych wydarzeń, a przede wszystkim uczczenie pamięci o zesłańcach, ich rodzinach i najbliższych, jest moralnym obowiązkiem każdego Polaka. Nam nie wolno zapomnieć – mówi starosta Adam Myrda. – To, czy ta pamięć nie zginie, zależy od nas. Bardzo cieszy mnie, że młodzież zaangażowała się w dzisiejsze obchody. Młode pokolenia mogą w ten sposób uczyć się historii nie tylko z książek, ale i w spotkaniu z drugim człowiekiem – dodaje na koniec.
