Kwiatkowski na początek majówki

199

Niektóre z nich pokonały kilkaset kilometrów, żeby zobaczyć dziś swojego idola. Koncert Dawida Kwiatkowskiego, który rozpoczął tegoroczną majówkę w Lubinie, przyciągnął fanki z różnych stron kraju. – A jutro jedziemy do Polanicy – mówią Jessica, Jagoda i Julia, które były już na niejednym występie swojego ulubieńca.

Dwie z nich przyjechały z Dzierżoniowa, jedna z Olszyna. Koncert w Lubinie nie był pierwszym występem Dawida Kwiatkowskiego, na jakim były. – Na około pięćdziesięciu – wylicza Jessica, gdy pytam o dokładną liczbę. – Dzisiaj jesteśmy w Lubinie, a jutro będziemy na koncercie Dawida w Polanicy. Na czerwiec ma zaplanowanych około trzydziestu koncertów, a my wybieramy się na dwadzieścia z nich – dodają Jagoda i Julia.

Zdecydowana większość dziewczyn, które pojawiły się dziś w Lubinie – bo to płeć piękna dominowała pod sceną – znała słowa piosenek i śpiewała z wokalistą. Były również przygotowane do poszczególnych utworów i gdy Dawid Kwiatkowski poprosił, w górze pojawiły się kartki z napisem: „Za (w tym miejscu liczba lat) będę potrzebować się tak samo”.

Sam wokalista przyznał, że koncert w Lubinie jest dla niego szczególny, bo tu mieszka jego rodzina, między innymi ciocia, która oglądała występ zza kulis.

Dzisiejszy muzyczny początek majówki to również koncerty grup D-Bomb, Mejk, Veegas, Tamp oraz Czadomana. Jutro ciąg dalszy imprezy. Na błoniach będzie można spróbować różnych rodzajów piwa oraz obejrzeć, a także kupić rośliny. Festiwale piwa i kwiatów potrwają do 1 maja.


POWIĄZANE ARTYKUŁY