Szesnastolatka z Lubina pomagała w internetowych oszustwach 22-letniemu mieszkańcowi Śląska. Proceder polegał na tym, że para oferowała do sprzedaży dekodery platformy cyfrowej, pozwalające na odbiór sygnału telewizyjnego. Nabywcy płacili za towar, który jednak nigdy do nich nie trafiał.
Gdy Ślązak otrzymywał zapłatę za sprzęt, nabywcy natychmiast tracili z nim kontakt. Ofiary oszustów powiadomiły o sprawie policjantów z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Mundurowym udało się ustalić adresy komputerów naciągaczy oraz ich miejsca zamieszkania.
Jak ustalono, 22-latek najpierw namawiał bezdomnych, by na swoje nazwisko kupowali dekodery. Następnie odbierał im sprzęt – płacąc za usługę od 15 do 50 zł – a później oferował go do sprzedaży na internetowych aukcjach.
Policjanci wyjaśniają kulisy procederu, a także pokrzywdzonych, którzy mogą pochodzić z terenu całego kraju. Chłopakowi grozi kara więzienia do lat 8. Z kolei o losach nastolatki zadecyduje sąd rodzinny.