Kulesza: Zespół pokaże na co go stać!

16

Przed lubiniankami kolejne spotkanie ligowe. Tym razem podopieczne Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej podejmą MKS Piotrcovię Piotrków Trybunalski. Po spotkaniu w Koszalinie, miedziowe na pewno będą chciały pokazać sportową złość i pewnie wygrać pojedynek. W tej potyczce swoim koleżankom pomoże Karolina Semeniuk-Olchawa.

Na chwilę wróćmy do meczu w Koszalinie. O wyniku meczu głównie zadecydowały decyzje sędziów. Czy klub będzie rozmawiał z władzami Polskiego Związku Piłki Ręcznej w tej kwestii?

Witold Kulesza: Można zawiadomić odpowiednie władze w Polskim Związku Piłki Ręcznej w sprawie złej pracy sędziów, ale to nie odniesie żadnego skutku, na pewno wynik nie zostanie już zweryfikowany. Można ewentualnie stworzyć coś w rodzaju protestu pisemnego odnośnie pary sędziowskiej ze spotkania w Koszalinie i to wszystko. Niemniej jednak podjęliśmy już takie próby i mam nadzieję, że para Kaszubski-Wojdyr już nie zawita na parkiety, na których będzie grało Zagłębie Lubin.

Teraz nieco weselszy akcent. Wróciła na parkiet Karolina Semeniuk-Olchawa i od razu zaczęła zdobywać bramki. Brakowało klubowi tej zawodniczki.

Witold Kulesza: Cieszymy się bardzo, że w końcu Karolina wróciła. Zaliczyła w Koszalinie udany występ. Po tak długiej przerwie. Z meczu na mecz będzie jeszcze lepiej i sądzę, że zespół będzie odnosił pod wodzą Karoliny i Kingi sukcesy.

W środę o 17.00 zespół Bożeny Karkut zagra z Piotrkowem Trybunalskim. Jak pan widzi ten mecz?

Witold Kulesza: Mam nadzieję, że po tej koszalińskiej traumie, zespół pokaże bez przeszkadzania ze strony sędziów, na co go stać.

Zawodniczki zapraszają na mecz (źródłó: zaglebie.lubin.pl): zaglebie.lubin.pl/tv/zapowiedzi/kghm-metraco-zaglebie-lubin-%E2%80%93-mks-piotrcovia


POWIĄZANE ARTYKUŁY