Kto nie był, niech żałuje

125

– Kto nie był, niech żałuje – mówią dwie roześmiane panie wychodzące z hali widowiskowo-sportowej. Pięćdziesięcioosobowa orkiestra, zespół bębniarzy, tancerki i soliści występujący na jednej scenie rzeczywiście robili spore wrażenie. W ten imponujący sposób zainaugurowano dziś w Lubinie rozpoczęcie kolejnego roku Uniwersytetu Senioralnego. Ale Dziubek Band dał show nie tylko dla starszych, lecz tak naprawdę dla lubinian w każdym wieku.

To już tradycja, że „wykład” inauguracyjny funkcjonującego od kilku lat w Lubinie Uniwersytetu Senioralnego zawsze jest wyśpiewany i zagrany przez znanych artystów. W tym roku studentów tej uczelni, ale i wszystkich obecnych dziś w hali RCS rozruszał – i to dosłownie – Dziubek Band.

– Wymyśliłem sobie trochę ten koncert Dziubka Band – przyznaje prezydent Lubina Robert Raczyński, tłumacząc: – Po raz pierwszy zaprezentowaliśmy go 31 sierpnia z okazji 35. rocznicy Zbrodni Lubińskiej i wydaje mi się, że to się niesamowicie spodobało. Stąd kolejne zaproszenie. A wiem, że tym razem będą dodatkowe atrakcje, między innymi dziesięć tancerek, których nie było poprzednio. To z pewnością spora radość i to nie tylko dla seniorów – dodaje pół żartem, pół serio prezydent.

Zaczęło się mocnym uderzeniem, bo od utworów Michaela Jacksona. Później można było usłyszeć także między innymi muzykę z polskich seriali, amerykańskich filmów, jak „Mission impossible”, „Gwiezdne wojny” czy „Spiderman”. Wszyscy rozpoznali również motyw z Bonda. Na scenie na chwilę pojawili się też Blues Brothers.

Sporo było też show. Wrażenie zrobił pojedynek między saksofonami i trąbkami. Publiczność łatwo dała się też wciągnąć w śpiewanie utworu „Ach te baby” czy zachęcić do tańczenia pod sceną. Nasz redakcja zaś – tak jak sugerowali konferansjerzy, mówiąc, że z pewnością będzie można o tym przeczytać na Lubin.pl – donosi także, że do tańca ochoczo włączył się prezydent Raczyński.

– Bardzo fajny, porywający koncert – podsumowuje pani Maria. – Udane rozpoczęcie roku akademickiego. Cieszę się, że już rozpoczynają się zajęcia – dodaje.

Inna lubinianka, pani Barbara, przyznaje, że już jest gotowa do rozpoczęcia nauki. – Jak zwykle ćwiczenia i kije – wylicza, mając na myśli gimnastykę, aerobik w basenie oraz nordic walking, na to bowiem się zapisała w tym roku. – Już od kilku lat chodzę na różne zajęcia na Uniwersytecie Senioralnym. Namówiła mnie koleżanka. To dobry sposób na spotkania z innymi ludźmi i wyjście z domu – dorzuca.

Lubińscy seniorzy od dziesięciu lat na Uniwersytecie Senioralnym uczą się różnych języków obcych, szkolą z obsługi komputera, ćwiczą, pływają, tańczą. A to tylko mały fragment z tego, co proponuje lubińska uczelnia dla starszych studentów. Co roku dochodzą też nowe zajęcia. Udział we wszystkich – podobnie jak w dzisiejszym koncercie inauguracyjnym – jest bezpłatny.

– Co roku staramy się wyjść do naszych seniorów z jakąś nową ofertą. Tak naprawdę nie nazywamy ich seniorami, bo senior kojarzy się z ludźmi, którzy kończą życie, zamykają się i czekają na śmierć. Nasi starsi mieszkańcy nie myślą o śmierci, a tym bardziej na nią nie czekają. Są aktywni, cieszą się życiem. To tylko powód do radości, że jest ich tak dużo, jak widać dziś mamy pełną halę. Gratuluję im tego samozaparcia i ochoty do życia – mówi prezydent Lubina.

Jednak na koncert przyszli dziś nie tylko studenci Uniwersytetu Senioralnego, ale i młodsi lubinianie, a także prawie seniorzy.

– Ja już nie mogę się doczekać, a brakuje mi jeszcze roku, kiedy będą mogła przyłączyć się do zajęć na uniwersytecie. Tak zachwalają mi je sąsiadki – śmieje się Maria Banach.

Pani Maria wraz z Edwardem Jachem przyprowadziła dziś na koncert do lubińskiej hali gości z USA.

– Wyjechaliśmy stąd około 30 lat temu. Jesteśmy tu pierwszy raz od tamtego czasu i widzimy, że dużo się zmieniło. Lubin inaczej wygląda – stwierdzają Jola i Waldi Lukowscy.

– Jesteśmy pełni podziwu dla tego co się tu dzieje. Fantastyczna inicjatywa – mówi o koncercie pani Jola. – Do tego wstęp bezpłatny – śmieje się, przyznając, że w USA trzeba by było z pewnością zapłacić.

– Komunikacja też za darmo – dorzuca pan Waldi. – Warto pomyśleć, czy nie powinniśmy wrócić do Lubina na emeryturę – uśmiecha się szeroko.

A kto nie widział dzisiejszego show Dziubek Band, będzie miał jeszcze okazję obejrzeć go w TV Regionalna.pl już wkrótce. 


POWIĄZANE ARTYKUŁY