Ponad rok ciężkiej pracy mają już za sobą – młodzi filmowcy z Lubina zakończyli właśnie swoją kolejną produkcję „Don Kichot – Krzysztof z Lubina”. Efekt ich pracy już 12 grudnia będzie można obejrzeć na dużym ekranie w CK Muza.
W filmie zaangażowanych było ponad 70 osób. 31 października twórcy po raz ostatni spotkali się na planie filmowym i oficjalnie zakończyli zdjęcia.
– Na ten dzień cała grupa wyczekiwała z niecierpliwością już od dawna – wspomina Marcin Lesisz z Uisel Studio. – Nad tym "absurdalnie" nie wykonywalnym projektem niejednokrotnie wisiały już czarne chmury i mogło by się wydawać że film nie powstanie. Pomimo tego, nie poddaliśmy się i dzięki tej determinacji film został w pełni zrealizowany – dodaje.
Prace nad "Don Kichote" rozpoczęły się w sierpniu ubiegłego roku. 400-stronnicowy scenariusz przewidywał kręcenie scen nie tylko w okolicach Lubina, jak to bywało przy okazji wcześniejszych produkcji, ale także poza granicami kraju.
– Dopiero w połowie, kiedy entuzjazm pierwszych zdjęć opadł i zaczynało brakować sił i środków, projekt okazał się prawdziwą tytułową "walką z wiatrakami". Prace zostały zawieszone w trakcie realizacji w połowie października 2008 roku. pod wpływem szkolnych obowiązków- uzupełnia Marcin Leszisz.
Dzięki zgromadzonym środkom i pozyskaniu sponsorów w lipcu tego roku, filmowcy wznowili prace nad „Don Kichotem”.
– Nasza ekipa przebyła razem z rycerzem i jego giermkiem dwie wyprawy przez Dolny Śląsk, ponadto realizując dwie sceny w Niemczech i jedną na granicy Polsko-czeskiej. Cóż, jeśli ów film nie przewyższa ogromem prac włożonych w jego powstanie od słynnej "Balladyny", to na pewno spokojnie jej dorównuje – mówi skromnie młody filmowiec.
Film będzie można obejrzeć 12 grudnia o godzinie 16 w dużej sali CK Muza.
Fot. źródło: uisel.org