Rada nadzorcza KGHM nie odwołała ze stanowiska Mirosława Krutina. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi, szef miedziowego holdingu nadal będzie kierował spółką nie tylko teraz, ale i najprawdopodobniej zostanie także powołany na drugą kadencję.
Potwierdziły się nasze wcześniejsze informacje, że był to zwykły straszak na prezesów innych spółek, by podczas negocjacji ze związkowcami nie godzili się na wysokie podwyżki dla załóg.
RED