Królewska rywalizacja w hali RCS

1228

Uczy logicznego myślenia, rozwija umiejętności matematyczne, pozwala łatwiej funkcjonować we współczesnym świecie, ale też daje dużo radości i satysfakcji. Mowa oczywiście o szachach. Około 300 najlepszych młodych adeptów tej królewskiej dyscypliny z Dolnego Śląska rywalizuje dziś w hali Regionalnego Centrum Sportowego w Lubinie. Turniej odbywa się w ramach ogólnopolskiego programu Polskiego Związku Szachowego „Edukacja przez szachy w szkole”.

Celem dzisiejszych zawodów jest wyłonienie najlepszych szachistów spośród uczniów klas I-III dolnośląskich szkół podstawowych.

– To jest finał dla szkół z Dolnego Śląska, które biorą udział w programie „Edukacja przez szachy w szkole”. Jest tu wprawdzie kilka placówek, które nie uczestniczą w tym programie, ale mimo wszystko dopuściliśmy je do udziału. W większości dzieci te mają prowadzone zajęcia w szkołach przez nauczycieli w ramach zwykłych lekcji – tłumaczy Piotr Klukiewicz, sekretarz Dolnośląskiego Związku Szachowego.

Jego zdaniem gra w szachy uczy przede wszystkim logicznego myślenia, a także znacząco pogłębia umiejętności matematyczne. – Dzieci poznają choćby układ współrzędnych i potrafią przewidywać różne rzeczy w przyszłości. Poza tym gra uczy też sportowej rywalizacji. Dużo by można wymieniać – zauważa.

Od lewej: prezydent Lubina Robert Raczyński i sekretarz Dolnośląskiego Związku Szachowego Piotr Klukiewicz

– Jak widać dzieci chętnie grają w szachy. Oczywiście zdarzają się przypadki osób, którym nie odpowiada ta dyscyplina sportu, ale jednak w większości znajdujemy chętnych. Dziś jest tu ponad 300 uczniów – mówi Piotr Klukiewicz.

Jednym z faworytów dzisiejszej rywalizacji jest Zespół Szkolno-Przedszkolny w Wysokiej koło Wrocławia. Reprezentanci tej placówki w przeszłości już trzykrotnie zwyciężali w tej imprezie. W tym roku do Lubina przyjechała aż 36-osobowa delegacja młodych szachistów z tej niewielkiej miejscowości.

– Dla tych dzieciaków to wielka satysfakcja, wielka radość, integracja i kontakt z ukochaną dyscypliną – twierdzi Krzysztof Krupa, opiekun uczniów z Wysokiej.

Krzysztof Krupa

– Szachy uczą wszystkiego, czyli tego, co jest niezbędne, by funkcjonować we współczesnym świecie. Umiejętności, sprawności, funkcjonowania, pamięci, walki ze stresem. To królewska gra, która istnieje od wielu tysięcy lat, a od 500 lat ma niezmienne zasady, których nie wolno naruszyć – zauważa.

Dla Alicji Gruszeckiej z Wysokiej szachy to przede wszystkim świetna zabawa. Jej przygoda z tym sportem zaczęła się już w przedszkolu.

Alicja Gruszecka

– Tak na poważnie gram od pierwszej klasy, ale ruchy znałam już w przedszkolu. Lubię grać w szachy, bo mnie to bawi. Pierwszą partię w życiu rozegrałam z panem w przedszkolu, ale grać nauczył mnie pan Krzysztof Krupa. Udało mi się z nim nawet wygrać i zremisować – mówi uczennica.


POWIĄZANE ARTYKUŁY