Mężczyzna, który w styczniu wyłudził na kredyt telewizor i nawigację, posługując się przy tym dowodem osobistym dziadka, nie działał sam. Pracujący nad tą sprawą lubińscy policjanci ustalili, że 35-latek współpracował z 57-letnim kolegą. Obaj mężczyźni przebywają w policyjnym areszcie.
Pod koniec stycznia policjanci zatrzymali 35-latka z powiatu polkowickiego. Mężczyzna wpadł, kiedy w jednym z lubińskich sklepów kupił na raty telewizor i nawigację o wartości 4 tysięcy złotych. Posługiwał się przy tym podrobionym zaświadczeniem o zarobkach i dowodem osobistym dziadka.
Kłamstwo szybko wyszło na jaw, a mężczyzna na trzy miesiące trafił do policyjnego aresztu, bo nie był to pierwszy tego typu czyn, jakiego się dopuścił. Okazało się, że mężczyzna nie działał sam.
– Policjanci pracujący nad sprawą wyłudzenia kredytu ustalili kolejnego sprawcę – wyjaśnia Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji. – Wczoraj zatrzymano drugiego mężczyznę, który również trafił do aresztu – dodaje.
Za popełnione przestępstwo obu mężczyznom grozi kara do ośmiu lat więzienia.
Czytaj również: www.lubin.pl/aktualnosci,8757,zakupy_dla_dziadka_areszt_dla_wnuczka.html