Koleje Dolnośląskie podpisały z mBankiem dwie umowy kredytowe. Pozyskane pieniądze spółka wykorzysta jako wkład własny na zakup nowego taboru.
– Potwierdzenie warunków finansowania to ważny krok w realizacji naszego projektu taborowego. Pomimo spadku dochodów w okresie lockdownu ustabilizowaliśmy sytuację finansową spółki. Dzięki temu mogliśmy zawrzeć korzystną umowę z instytucją kredytującą i znacznie przybliżyć się do dnia, w którym nowe pociągi pojawią się na dolnośląskich torach – mówi Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.
Koleje Dolnośląskie zawarły z mBankiem umowę na udzielenie kredytu inwestycyjnego do kwoty 170.450.000 zł. Środki te przez dolnośląskiego przewoźnika zostaną przeznaczone na zakup 11 nowych pociągów do obsługi połączeń we Wrocławskim Obszarze Funkcjonalnym.
– Zdecydowaliśmy się na współpracę z Kolejami Dolnośląskimi, ponieważ potencjał rozwoju spółki stawia ją w pozycji wiarygodnego partnera finansowego – mówi Piotr Rutkowski z Biura Prasowego mBank.
Oprócz kredytu inwestycyjnego, mBank wesprze dolnośląskiego przewoźnika kredytem w wysokości 58.747.750 złotych na zapłatę należnego od transakcji zakupu pociągów podatku VAT. Środki pozyskane w ramach tej współpracy stanowić będą wkład własny spółki, jako, że nowe pojazdy pojawią się we flocie Kolei Dolnośląskich w ramach projektu, dofinansowanego przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych.
Mając zabezpieczone finansowanie Koleje Dolnośląskie są obecnie na finiszu procedur zakupowych. W czerwcu spółka rozstrzygnęła przetarg na zakup pięciu elektrycznych pięcioczłonowych składów, które dostarczy PESA Bydgoszcz, a obecnie jest jeszcze w trakcie analizy ofert w postępowaniach na dostawę składów spalinowych i hybrydowych.
– Najtrudniejszy etap, jakim było zabezpieczenie finansowe tej inwestycji już za nami. Dlatego w najbliższych dniach podejmiemy ostateczne decyzje dotyczące przetargów na pociągi – deklaruje prezes Stawikowski.