Kradną na potęgę

24

LUBIN. Coraz częściej dochodzi do kradzieży w sklepach. W ostatnich dniach mundurowi zanotowali sześć takich prób. Sprzedawcy i właściciele osiedlowych sklepików powinni się mieć na baczności, stróże prawa apelują o ostrożność.

 

Złodzieje wynoszą nie tylko napoje alkoholowe. – W niedzielę policjanci zatrzymali mężczyznę, który próbował ukraść kiełbasę – informuje oficer prasowy lubińskiej policji, Jan Pociecha. Delikwent został złapany na gorącym uczynki i otrzymał mandat – dodaje.

Do podobnych zdarzeń w ostatnim czasie doszło w kilku innych sklepach na terenie naszego miasta. Dlatego właściciele osiedlowych sklepików biorą się na sposób i zakładają kamery. Wtedy szanse na złapanie przestępcy są znacznie większe. Okres jesienno-zimowy to najlepszy czas dla złodziei. Zakładają obszerne kurtki i płaszcze, pod którymi mogą schować skradzione rzeczy.

Kary za kradzież są dwojakie. – Jeżeli jest to pierwsze takie wykroczenie, złodziej otrzymuje mandat. Gdy sytuacja się powtarza, wtedy już konsekwencje są znacznie większe – informuje Jan Pociecha. – Wniosek kierowany jest do sądu grodzkiego. Grzywna w takich przypadkach może wynosić nawet do 5 tys. złotych – ostrzega oficer prasowy.

Wysokość skradzionych rzeczy jest istotna. – Jeżeli wartość nie przekracza 250 złotych, takie zdarzenie zaliczamy, jako wykroczenie – tłumaczy Jan Pociecha. – Jeżeli więcej, to taki czyn jest przestępstwem, a złodziejowi grozi nawet do pięciu lat pozbawienia wolności – podsumowuje oficer prasowy lubińskiej policji.


POWIĄZANE ARTYKUŁY