Kradł pieniądze, ale nie pogardził też bielizną

1490

Pod osłoną nocy, w kominiarce na głowie, by nie zostać rozpoznanym, 39-letni polkowiczanin włamywał się do pawilonów handlowych w Lubinie. W sumie usłyszał dziewięć zarzutów.

– Policjanci z wydziału kryminalnego lubińskiej komendy pracowali nad ustaleniem sprawcy włamań do pawilonów handlowych na placu targowym w Lubinie. Na podstawie zebranych informacji oraz własnych ustaleń kryminalni wytypowali podejrzanego – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Okazał się nim 39-letni mieszkaniec Polkowic. Był on zresztą dobrze znany stróżom prawa, pojawił się już wcześniej w policyjnej kartotece.

Do pawilonów handlowych na terenie Lubina zawsze włamywał się nocą. By nikt go nie rozpoznał, zakładał na głowę kominiarkę. Kradł przede wszystkim pieniądze, ale z jednego z pawilonów zabrał również bieliznę. Łącznie spowodował straty w wysokości ponad 7 tys. zł. Głównie były to uszkodzenia drzwi wejściowych lub okien.

W chwili zatrzymania, policjanci znaleźli przy 39-latku metamfetaminę.

– Po zebraniu materiału dowodowego, podejrzany usłyszał dziewięć zarzutów. Będzie odpowiadał za kradzież z włamaniem oraz posiadanie, wbrew przepisom ustawy, substancji psychotropowej. Z uwagi na to, że swoich czynów dokonał w warunkach recydywy, może mu teraz grozić kara do 15 lat pozbawienia wolności – dodaje aspirant sztabowy Serafin.


POWIĄZANE ARTYKUŁY