Młody lubinianin kradł wszystko, co mogło mieć jakąkolwiek wartość. W końcu przyłapali go policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. Siedemnastolatkowi grozi teraz pięć lat więzienia.
Chłopak najpierw połakomił się na rower sąsiada. Ukradziony z klatki schodowej bicykl sprzedał przygodnie napotkanej osobie.
Następnie w jego oko wpadła piła łańcuchowa. Sprzęt pozostawili na moment bez dozoru pracownicy firmy budowlanej.
– Podejrzanego siedemnastolatka czeka proces sądowy – informuje sierżant Sylwia Wilk z lubińskiej policji.