Kradł co popadnie. Zatrzymany, gdy jechał kradzionym rowerem

1977

Elektronarzędzia, felgi, piły, sprzęt elektroniczny, rowerki dziecięce, akcesoria wędkarskie, a nawet komoda wyniesiona z cudzej piwnicy – między innymi takie przedmioty padały łupem 25-letniego mężczyzny, który już nie po raz pierwszy wpadł w ręce lubińskiej policji. Tym razem złodziej został zatrzymany, gdy jechał akurat kradzionym rowerem.

Pełniący służbę funkcjonariusze lubińskiej prewencji zauważyli jadącego na rowerze 25-latka. Wiedząc, że mężczyzna miał w przeszłości problemy z prawem, sprawdzili jednoślad, którym podróżował.

– Okazało się, że rower nie należy do niego, a został skradziony na terenie działek. Podejrzany trafił do policyjnej celi – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

Podczas wykonywania czynności z zatrzymanym, kryminalni udowodnili mu dodatkowo kradzieże z włamaniem do piwnic i pomieszczeń gospodarczych. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna kradł wszystko, co później mógł łatwo spieniężyć.

– Jego łupem padły rowerki dziecięce, elektronarzędzia, sprzęty RTV, akcesoria wędkarskie, felgi. Swoim zachowaniem spowodował straty na szkodę pokrzywdzonych, na ponad 13 tys. zł – dodaje rzeczniczka.

Policjanci odzyskali część skradzionego mienia, które już wróciło do prawowitych właścicieli. W trakcie przesłuchania podejrzany przyznał się do swoich czynów. Usłyszał trzy zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia.


POWIĄZANE ARTYKUŁY