Zarząd powiatu podjął decyzję o wyborze nowego dyrektora szpitala przy ulicy Bema. Funkcję tę powierzono Rafałowi Koronkiewiczowi. – Zdecydowaliśmy się na szybki wybór bez organizowania konkursu, bo szpital jest w tak kiepskiej sytuacji, że natychmiast potrzebuje nowego szefa, nie mogliśmy tracić więcej czasu – przyznaje Tadeusz Kielan, starosta powiatu lubińskiego.
– To świetny specjalista, ekonomista, bankowiec, a przede wszystkim menager, który ma ogromne doświadczenie na polu pomocy firmom w wychodzeniu z sytuacji kryzysowych – mówi o nowym dyrektorze starosta Kielan.
Rafał Koronkiewicz dziś podspisał umowę z zarządem powiatu. Wstępnie zapoznał się już też z dokumentacją szpitala. Pracę w placówce zacznie jednak od 2 stycznia przyszłego roku, bo do tego czasu jest jeszcze na wypowiedzeniu w poprzedniej firmie.
– Doświadczenia w lecznictwie nie mam, ale znam się na zarządzaniu – przyznaje nowy dyrektor. – Od wielu lat jestem związany z Lubinem, pracowałem w bankach Cuprum, Dominet i Fortis, jestem też związany ze Stowarzyszeniem Lubin 2006 – dodaje.
Na pytanie czy nie obawia się tak trudnego zadania, jakim jest wyprowadzenia szpitala z długów, Rafał Koronkiewicz mówi wprost: – Jak każdy lubię wyzwania i możliwość sprawdzenia się w nowej sytuacji. Boi się tylko ten, kto nie ma wiedzy – przyznaje.
Dodajmy, że obecnie szpitalem zarządza jedynie ordynator oddziału intensywnej terapii, Bernadeta Tułaza, której tymczasowo powierzona obowiązki dyrektora, po tym jak zarówno dyrektor Jarosław Sieracki, jak i jego zastępca – Jarosław Jaroszewski, złożyli rezygnację z pracy.