Krajowa Administracja Skarbowa (KAS), Inspekcja Handlowa (IH) oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) sprawdzały bezpieczeństwo zabawek importowanych spoza Unii Europejskiej. Celem projektu było niedopuszczenie do wprowadzenia na rynek zabawek, które stwarzają poważne zagrożenie chemiczne dla dzieci. W trakcie kontroli na granicy i specjalistycznych badań laboratoryjnych stwierdzono, że 36 proc. sprawdzanych zabawek nie spełnia wymogów bezpieczeństwa np. przekracza dopuszczalny poziom stężenia ftalanów.
– Nie wszystkie towary wytwarzane poza Unią Europejską i do niej sprowadzane spełniają obowiązujące w UE wymagania. Skuteczną formą eliminowania z rynku wyrobów stanowiących zagrożenie jest zatrzymywanie ich przez Krajową Administrację Skarbową już na granicy. W przypadku wątpliwości dotyczących bezpieczeństwa zabawek funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zwracają się do Inspekcji Handlowej o wydanie opinii czy wyrób spełnia wymagania. Korzystają też ze specjalistycznych badań laboratoryjnych. Zabawki, które nie spełniają wymagań, nie są dopuszczane do obrotu na terenie Polski i UE. Jeśli poziom stwierdzonego zagrożenia jest poważny i zabawka zagraża zdrowiu dzieci, powinna być zniszczona – wyjaśnia szefowa Krajowej Administracji Skarbowej Magdalena Rzeczkowska.
– Zabawki zatrzymane i zniszczone na granicy są zgłaszane w unijnym systemie RAPEX, tak aby ostrzec pozostałe państwa członkowskie UE o poważnym zagrożeniu, jakie stwarzają dla najmłodszych konsumentów – wskazuje prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Założenia projektu
Wspólne działania KAS, IH i UOKiK były prowadzone na terenie całego kraju od 1 lutego do 31 marca 2021 r.
– Ich celem było niedopuszczenie do obrotu zabawek, które stwarzają poważne zagrożenie chemiczne dla dzieci. Zapewnienie ochrony zdrowia i bezpieczeństwa konsumentów to ważne, pozafiskalne zadanie Krajowej Administracji Skarbowej i obszar stałej współpracy pomiędzy KAS, UOKiK i Inspekcją Handlową – podkreśla wiceminister Magdalena Rzeczkowska.
– Sprawdziliśmy bezpieczeństwo importowanych zabawek wykonanych w całości lub części z miękkiego plastiku. Były to m.in. skakanki, zabawki do wody, samochodziki, gryzaki czy lalki, które stanowiły największą część pobranych produktów. To właśnie w tego typu zabawkach najczęściej wykrywane są ftalany – popularne zmiękczacze tworzyw sztucznych, które w zbyt wysokim stężeniu stanowią poważne zagrożenie chemiczne dla dzieci – mówi prezes Tomasz Chróstny.
Dopuszczalne stężenie ftalanów w zabawkach to 0,1% w stosunku do masy materiału z dodatkiem plastyfikatorów (dodatków, które zwiększają parametry mechaniczne tworzyw sztucznych). Występowanie tych związków w stężeniach wyższych niż dopuszczalne jest niebezpieczne dla dzieci. Toksyczność ftalanów może być różna. Mogą powodować zaburzenia płodności oraz rozwój chorób takich jak alergia, uszkodzenia wątroby i nerek oraz nowotworów.
Największe prawdopodobieństwo wykrycia ftalanów jest w zabawkach wykonanych w całości z polichlorku winylu (PCW) lub posiadających elementy z PCW. PCW nie posiada charakterystycznego zapachu, zatem nie można go w ten sposób wykryć. Obecność ftalanów nie jest też związana bezpośrednio z kolorystyką użytego materiału.
Efekty wspólnych działań
Działania skupiły się na zabawkach wykonanych z miękkiego plastiku lub z częściami wykonanymi z takiego materiału. Grupy zabawek, w których najczęściej wykrywane są ftalany to:
- lalki,
- piszczki,
- zabawki do kąpieli,
- zabawki z przyssawkami,
- piłki,
- piłki do skakania,
- kucyki,
- jednorożce,
- maski,
- skakanki,
- samochodziki i inne pojazdy dla dzieci posiadające miękkie opony,
- gryzaki,
- grzechotki.
W okresie od 1 lutego do 31 marca 2021 r. skontrolowano 316 tys. sztuk zabawek, z czego ponad 114 tys. szt. czyli około 36% nie spełniało wymagań.
Specjalistyczne badania laboratoryjne pobranych próbek wykonano w Centralnym Laboratorium Celno-Skarbowym Izby Administracji Skarbowej w Warszawie, Laboratorium Pomorskiego Urzędu Celno‑Skarbowego w Gdyni oraz w Laboratorium UOKiK w Łodzi, wchodzącym w skład Departamentu Laboratoriów UOKiK.
Zabawki, które skierowano do badań laboratoryjnych zatrzymali funkcjonariusze z urzędów celno-skarbowych w Gdańsku, Lublinie, Poznaniu, Krakowie, Łodzi oraz Warszawie. 62% zabawek pobrano do badań w Gdańsku co potwierdza, że najwięcej zabawek sprowadzanych jest drogą morską.
W działania zaangażowane były inspektoraty Inspekcji Handlowej na terenie województw, w których funkcjonariusze KAS dokonywali zatrzymań i wnioskowali o wydanie opinii o spełnianiu wymagań. Opinie dla organów celnych mogły być wydawane również w przypadku zabawek, które nie były pobierane do badań, ale zostały zatrzymane na granicy. Łącznie w ramach projektu wojewódzkie inspektoraty Inspekcji Handlowej (WIIH) wydały 83 opinie celne – 13 pozytywnych oraz 70 negatywnych.
Kontrole KAS w zakresie bezpieczeństwa zabawek
Ochrona zdrowia najmłodszych konsumentów poprzez niedopuszczenie do obrotu zabawek stanowiących zagrożenie, to stały obszar działania KAS.
W okresie od stycznia do kwietnia 2021 r. KAS skontrolowała łącznie 520 tys. sztuk zabawek, z czego ponad 361 tys., czyli ok. 69% nie spełniało wymagań (w tym formalnych).
W 2020 r. było to ponad 136 tys. szt. zabawek, z których blisko 115 tys. nie spełniało wymagań. W 2019 r. skontrolowano ponad 863 tys. szt. zabawek i stwierdzono, że niemal 857 tys. z nich jest niebezpiecznych. W 2018 r. skontrolowano ponad 596 tys. szt., z których aż 595 tys. nie spełniało wymagań.
Działania IH i UOKiK na rynku zabawek
W okresie od stycznia do kwietnia 2021 r. zbadano 90 próbek, z czego zakwestionowano 18 (20%). Rok wcześniej zbadano 156 próbek, z czego zakwestionowano 36 (ok. 23%). W 2019 r. na 122 zbadanych próbek, 22 nie spełniało wymagań (ok. 18%). W 2018 r. zbadano 171 próbek, z których zakwestionowano 46 (ok.27%).
Łącznie, w ciągu 4 lat (2018 – 30 kwietnia 2021), laboratorium UOKiK przebadało 549 próbek pobranych przez inspektorów IH na rynku, stwierdzając przekroczenie dopuszczalnego stężenia ftalanów w 122 z nich (ok. 22%).
Źródło: uokik.gov.pl